Rozdział 13

398 8 1
                                    

* Wojtek

Dzisiaj zaczynamy trenować. Będę dawał z siebie 100 % a nawet więcej żeby móc znowu stanąć między słupkami. Nie poddam się bez walki! Nasze żony dzisiaj nie będą siedzieć bez czynnie bo i one będą mieć później trening,  który poprowadzą Ania i Marina. Fajnie bo będą ćwiczyć w naszych koszulkach. Zeszliśmy z Robertem na śniadanie gdzie już czekały na nas nasze wybranki.

- Hej - zaczeła Ania

- Cześć - odpowiedzieliśmy wspólnie z Robertem

- Od razu po śniadaniu macie trening? - spytała Marina

- Tak - odpowiedział Robert

- A wy co będziecie teraz robić? - spytałem

- Idziemy na zakupy - powiedziały wspólnie uradowane

- Tylko się nie zgubcie sieroty - zaśmiał się Robert

-  A wy nie złapcie zadyszki na treningu - odgryzła się Ania

- Ałć to zabolało - udałem smutnego na co wszyscy wybuchneliśmy śmiechem


* Marina

Zjadłyśmy z Anią i poszłyśmy  się przebrać. Schodząc na dół do holu spotkałyśmy Sarę Boruc  Anię Peszko i Dominikę Grosicką.

- Hej gdzie idziecie - spytała Sara

- Na zakupy - odpowiedziałam

- Chcecie iść z nami? - spytała Ania

- Okej czemu nie - powiedziała Dominika


Po chwili ruszyłyśmy do Francuskiego centrum handlowego. Miałyśmy nadzieję że będą tam jakieś fajne sklepy i miałyśmy rację było mnóstwo fajnych sklepów. Po 30 minutach każda z nas była już obładowana torbami. Więc weszłyśmy do jakiejś kawiarni żeby chwilę odpocząć.

- Jak tak dalej pójdzie to będziemy musiały sobie kupić kolejne walizki bo się nie zmieścimy - zaśmiała się Ania

- No i to raczej na sto procent będziemy musiały je kupić -dołączyła do rozmowy

- Pójdę zamówić nam kawę - wstała Dominika która po chwili wróciła a kelnerka za chwilę przyniosła nam nasze zamówienie.

- To gdzie teraz pójdziemy - spytała Sara

- Zastopuj kochana najpierw skończmy pić kawę - zaśmiałam się

- Wiem wiem - uśmiechneła się


Po obejściu kilku sklepów i kupieniu ciuchów wracałyśmy już do Hotelu w drodze powrotnej postanowiłyśmy cyknąć sobie jakąś focie a potem każda z nas wrzuciła ją na fb.


                                                                " To dopiero były Zakupy"

                                                                " To dopiero były Zakupy"

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wojciech Szczęsny-Wygrane MarzeniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz