To był najgorszy meet up w całym moim życiu.
Jak koncert wypadł nam świetnie, tak musiałem wszystko spieprzyć zaraz po nim.
A co się stało?Otóż podczas rozdawania autografów i robienia wspólnych zdjęć z fanami jedna dziewczyna poprosiła V o zdjęcie. Niby nic wielkiego, bo prosiło go o to sporo osób, ale ta fanka wyjątkowo mnie zdenerwowała. Podczas robienia zdjęcia dziewczyna cmoknęła Tae w usta, gdy ten nie był nawet w najmniejszym stopniu na to przygotowany. Cmoknęła. Tae. W usta. Mojego Taehyunga! A po całej akcji pisnęła z radości!
Po chwili jednak jej radość zmieniła się w coś zupełnie przeciwnego, ponieważ woda, która była przeznaczona do wypicia przeze mnie wylądowała na jej głowie.
Blondynka zaczęła płakać. Ja też bym płakał, gdybym pozbawił mojego idola nawodnienia.
Czy ja znowu zrobiłem coś aż tak złego, żeby któryś raz z kolei się na mnie obrażać?
To nie moja wina, że jestem o niego zawsze zazdrosny, a ta dziewczyna nie pomyślała, przed tym, zanim mnie sprowokowała, do pokazania jej co myślę o jej występku.
Tae przed chwilą mnie okrzyczał. Ostatnio często mu się to zdarza. Ale na szczęście, gdy się wykrzyczy, po kilku godzinach złość na mnie mu przechodzi.
~Jungkook
CZYTASZ
psycho; vkook
FanfictionNie rozumiem dlaczego chłopaki zapisali mnie na tę głupią terapię. Jestem przecież zupełnie zdrowy! To oni ubzdurali sobie, że mam obsesję na punkcie Taehyunga. #1 w kategorii notatki ~13.04.2019 💕 #2 w kategorii notatki ~11.08.2018