Po zażyciu tabletek i moim rozpaczaniu, płaczu, krzykach i rzucaniu się jak nienormalny po łóżku chyba zasnąłem. Przynajmniej mam taką nadzieję, bo gorzej byłoby, gdybym jedynie stracił świadomość, a wraz z nią panowanie nad sobą.
Teraz jest dziewiętnasta i zaczyna się ściemniać, a z tego co pamiętam tabletki zażyłem jak jeszcze było jasno. Świetnie.
Zaraz po obudzeniu się (albo odzyskaniu świadomości, nie wiem) cholernie bolała mnie głowa, dlatego zszedłem do kuchni, co związane było z przejściem przez salon, w którym chłopaki wspólnie spędzali czas.
Kiedy mnie zobaczyli, ciągle się na mnie dziwnie gapili i odprowadzili wzrokiem aż do samej kuchni.Czy to nie dziwne, że dopiero tam zorientowałem się, że mam na sobie same bokserki? To to spowodowało ich zdziwienie? Na pewno nie. To nie miałoby sensu, bo już nie raz tak chodziliśmy przy sobie.
Nie zajęło mi dużo czasu, by przestać zaprzątać sobie tym głowę, bo poczułem jakby ktoś mi ją rozsadzał. Z tego powodu zaparzyłem sobie jakieś ziółka. Te same, co kiedyś przygotował mi Yoongi.
Gdy już były gotowe wyszedłem z nimi z kuchni i przechodząc przez salon zmierzyłem każdego z chłopaków wzrokiem. Pomyślałem wtedy, że to jeszcze nie odpowiedni moment, by wcielić swój plan, dotyczący Tae, w życie.
Teraz siedzę w swoim pokoju i popijając ziółka piszę tę notatkę. Ktoś puka do drzwi. Muszę udawać, że znowu zasnąłem. Może się nabierze.
~Jungkook
CZYTASZ
psycho; vkook
FanfictionNie rozumiem dlaczego chłopaki zapisali mnie na tę głupią terapię. Jestem przecież zupełnie zdrowy! To oni ubzdurali sobie, że mam obsesję na punkcie Taehyunga. #1 w kategorii notatki ~13.04.2019 💕 #2 w kategorii notatki ~11.08.2018