|6|

1.4K 164 17
                                    

Coś mi się zdaje, że dziś to sobie nie pośpię. Dobrą chwilę temu, do mojej sypialni wszedł Tae. Gdy zobaczył Sugę otworzył oczy szerzej, a następnie przeniósł wzrok na mnie. Chyba był w lekkim szoku.

Później to ja w owym szoku się znalazłem, bo zapytał mnie od kiedy sypiam z Yoongim. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem mu, że dziś śpimy razem pierwszy raz, a Tae otworzył oczy jeszcze szerzej niż wcześniej. Chyba nie do końca się zrozumieliśmy, bo musiałem sprostować mu, że tylko razem leżeliśmy po tym jak on sam wygonił mnie ze swojego pokoju.
V westchnął cicho i spuscił głowę i wtedy obudził się Suga i zapytał czy coś przegapił. Kazałem mu znowu iść spać, a ten bez zbędnego gadania wykonał polecenie.

Robiąc uroczą minkę niczym kot ze Shreka, zapytałem Tae, czy by mnie nie przenocował. Swoją prośbę poparłem argumentem, w postaci Yoongiego rozwalonego na moim łóżku oraz tym, że podłoga nie jest zbyt wygodna.

Ostatecznie zgodził się.

Po wejściu do jego pokoju, usiadłem na łóżku, na którym siedział już... JIMIN! Do tej pory nie rozumiem co on tu robił! Muszę wypytać o to Taehyunga, który przed chwilą poprosił różowowłosego o pójście do swojego pokoju.

Gdy go odprowadzał usłyszałem jak Park mówi, że dokończą "tę" rozmowę jutro.

Nie wiem o co chodzi, ale mam wrażenie, że to poważne. Chyba nikt nie umarł... Prawda?

Taehyung wraca, więc zaraz wypytam go o szczegóły.

~Jungkook

psycho; vkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz