20. Kolejny etap znajomości

1.9K 44 4
                                    

Co teraz robić? Nawet nie wiem jak mu odpisać. Bo niby co miałabym.

Jakie ja mam trudne życie z tymi facetami.

Dan ja naprawdę nawet nie wiem co Ci teraz napisać. Bardzo ważne jest dla mnie to, że napisałeś mi prawdę jak się z tym czujesz i w ogóle. Kurczę żebym te wiadomość odczytała wczoraj to bym nadziei nie robiła Maćkowi. A teraz no trochę trudno będzie z tego wybrnąć w końcu to człowiek a nie zabawka.. Aczkolwiek dla Ciebie zrobiłabym wszystko. Jesteś dla mnie bardzo ważny tyle tylko, że ja nie wiem czy mam na Ciebie czekać? Czy my się kiedyś spotkamy? I czy mamy szansę na to aby być razem? Dan a te kilometry które nas dzielą? Mam tyle pytań więc proszę ułatw mi odrobinę odpowiadając na nie... Wtedy będę wiedziała, że kończąc z trenerem robię dobrze bo daję nam szansę na prawdziwe szczęście i miłość...:*

Już teraz nie mogę doczekać się tego co on mi napisze. Jak ja dziś będę przez to wszystko funkcjonować? No i co z Maćkiem? Przecież mam z nim dziś kolejną randkę. Nie chciałabym tak po prostu kończyć tego co się dopiero zaczęło. Zwłaszcza, że jest między nami chemia. Kurwa dlaczego moje życie jest takie skomplikowane? Co ja do cholery komu takiego zrobiłam żebym teraz musiała się tak męczyć.

Tysiąc pytań do siebie samej i praktycznie brak jakiejkolwiek sensownej odpowiedzi. Trzeba jeszcze iść do szkoły ostatecznie dziś piątek więc teraz w weekend się wyluzuję. Przynajmniej mam taki plan. Tylko żebym się nie zdziwiła jak znów coś mi nie wypali. Serio powinnam się do tego przyzwyczaić. Nigdy nic nie jest tak jakbym tego oczekiwała, a właściwie po prostu szlak wszystko trafia ilekroć się za coś wezmę mając wcześniejszy plan działań.

Poszłam do szkoły z cichą nadzieja, że nie spotkam Maćka i może nie będzie chciał się dziś spotkać. Trzy lekcje minęły i skutecznie udało mi się uniknąć spotkania z nim. Na długiej przerwie wyszłyśmy z dziewczynami do miasta, żeby coś zjeść. Od razu miałam złe przeczucia co do tego, ale nic nie mówiłam aby się nie wydało, że ja i trener coś kręcimy. Dużo czasu nie minęło jak dostałam od niego smsa.

Hej Madziu:* A co Ty mnie dziś unikasz czy nie ma Cię w szkole? Widziałem Twoje koleżanki a Ty gdzie się podziewasz? Wszystko w porządku? Nic Ci nie jest? Martwię się trochę, więc proszę odezwij się. Buziaki:*

Martwi się o mnie... Żeby on wiedział o Danielu to by się o mnie nie martwił i pewnie dałby sobie ze mną spokój. Czemu ja głupia mu o Nim nie powiedziałam od razu. Że jest ktoś tak ważny dla mnie i nie potrafię zrezygnować z miłości do niego. Pociągnę to jakiś czas nie będę Danielowi mówić a później to zakończę.

Ja Ciebie nie unikam :) po prostu nie chciało mi się z dziewczynami iść się przejść:). Tak więc żyję mam się dobrze i nie narty się o mnie:*

Na pewno się zorientuje, że coś jest nie w porządku.

W takim razie cieszy mnie to, że nic Ci nie jest:* Widzimy się dziś czy masz mnie dość?

Taa właśnie widzimy się czy nie. Może lepiej dziś posiedzę w domu?

No dziś to nie bardzo muszę się trochę pouczyć a poza tym mama już marudzi, że co wieczór wychodzę a z nią nawet nie mam kiedy pogadać;) Może jutro ?

Będę się smażyć w piekle za te kłamanie, ale nic mi tak dobrze nie wychodzi jak wkręcanie kitów facetom. Trudno jakoś muszę z tym żyć. Z resztą wybrałam Daniela teraz tylko muszę obrać jakąś sensowną taktykę.

No trudno skarbie w takim razie jutro się zobaczymy:* Miłego wieczoru z mamą życzę;) Buziaki :*

Dziękuję bardzo:* Buziaki:*

Kręta droga miłości...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz