Weszliśmy na górę, Daniel otworzył drzwi i puścił mnie przodem do mieszkania, w przedpokoju stała wysoka krótko ścięta, już siwa kobieta, ubrana w błękitny szlafrok z uśmiechem takim samym jak ma narzeczony. Aż miałam ochotę ją uściskać, tak emanowała od niej pozytywna energia.
Daniel: Hej mamo poznaj moją narzeczoną, Madzię.
Mama Daniela: Witam Madziu. Jak podróż minęła moje dziecko? Pewnie jesteś głodna i zmęczona?
Ja: Dobry wieczór Pani. Podróż długa, ale nie było źle. Zmęczona tak odrobinę tym siedzeniem, ale głodna to nie jestem, miałam kanapki.
Uśmiechnęłam się nieśmiało, a narzeczony pchnął mnie, w kierunku swojej mamy.
MD: Daniel nakarm narzeczoną, ale najpierw zanieś jej walizkę do pokoju.
D: Wiem mamo, potrafię o nią zadbać, wiesz?
MD: Wiem, ale chciałam się upewnić. No nic dzieci wybaczcie, ale ja idę spać. Nie siedźcie za długo. Dobranoc Wam.
Ja i D: Dobranoc.
Weszliśmy do dużego pokoju, chłopak postawił moją walizkę pod ścianą a ja rozejrzałam się po pokoju. Stał tam duży narożnik a przy nim stolik. Muszę powiedzieć, że pierwsze, o czym pomyślałam to „jak my będziemyspać".
D: Chodź zrobię Ci coś do jedzenia a później pójdziesz się ogarnąć do spania.
Ja: Nie jestem głodna Dan, naprawdę w pociągu jadłam.
D: Chociaż jedną kanapeczkę?
Ja: Zrobioną przez Ciebie?
Zmarszczyłam brwi i zadziornie na niego spojrzałam. A on uśmiechnął się do mnie tak, że od razu kolana mi zmiękły.
D: Oczywiście, że ja Ci zrobię kanapkę słońce, przecież innej opcji nie ma.
Ja: To może ja w tym czasie szybki prysznic wezmę i się przebiorę?
D: O świetny pomysł Madzia. Idź, a ja przygotuję kanapkę i łóżko rozścielę.
Ja: Okej, tylko powiedz, gdzie jest łazienka?
D: Jak wyjdziesz z kuchni to po lewej stronie.
Ja: Dzięki.
Wzięłam z pokoju piżamę, kosmetyczkę i ręcznik. Weszłam do łazienki, rozebrałam się i poszłam pod prysznic, gorąca woda spływała po moim ciele, a ja przecierając twarz, zastanawiałam się, czy to wszystko to nie jest tylko sen. Tyle marzyłam, aby go spotkać a teraz jestem u Niego, on w kuchni robi mi kanapkę. To wszystko jest takie nieprawdopodobne i wspaniałe.
Ubrana w szorty i szarą koszulkę z myszką minnie wyszłam z łazienki. I ruszyłam do pokoju. Daniel już siedział na łóżku, oglądał jakiś film i zajadał kanapkę. Stanęłam chwilę w drzwiach i mu się przyglądałam, co ewidentnie po chwili wyczuł i się odwrócił w moją stronę.
D: Yyy no Madzia wyglądasz cudownie... Tak hmm... Naturalnie i niewinnie?
Ja: No dziękuję Ci, ale taka znowu niewinna nie jestem haha
D: Ym tu masz kanapkę. Włączyłem film, jakąś komedię nie wiem czy Ci się spodoba.
Ja: Dziękuję. Ja tam lubię komedie, więc będzie dobrze.
D: Dobra to teraz ja idę się myć, a Ty pałaszuj.
Podszedł, pochylił się i cmoknął mnie w czoło. Od razu na sercu zrobiło mi się cieplej. Wiedziałam, że będzie fajnie, ale nie myślałam, że aż tak. Zapomniałam na śmierć napisać Żanecie i mamie sms, że nic mi nie jest i
CZYTASZ
Kręta droga miłości...
Teen FictionMagda, zakochuje się w chłopaku poznanym przez internet. Ona mieszka na jednym końcu Polski a on natomiast na drugim. Długo nie może dojść do spotkania. Przez niego odrzuca wielu adoratorów. Miłość do niego jest tak ogromna, że nic nie może jej znis...