18#

989 36 2
                                    

Z mojego zajebistego snu wybudził mnie dźwięk mojego dzwoniącego telefonu, nie patrząc kto dzwoni odebrałam telefon

- Halo ? - powiedziałam zaspanym głosem

- Hejka młoda - już wiedziałam kto dzwoni - przejdziemy dziś do ciebie i do Korneli bo musicie nam pomóc w bardzo ważnej sprawie, dzięki za chęci będziemy u was za jakąś godzinę Bay - powiedział Marcus i się rozłączył nie dając mi nic powiedzieć

Popatrzyłam na telefon i zobaczyłam, że jest 10:37. Nie chętnie zwlekłam się z łóżka i wzięłam z szafy wyciągnęłam białe jeansy z dziurami na kolanach i czarną bluzę z różami na rękawach, wzięłam również bieliznę i udałam się z tymi rzeczami do łazienki wzięłam prysznic i doprowadziłam się do normalności, kiedy wzięłam telefon zobaczyłam że jest 11:09 stwierdziłam że napiszę sms do Korneli

Do: Mój kochany pasztet 😘❤
Ej śpiochu jest sprawa za jakieś 20-30 min powinni być chłopcy u mnie weź się ogarnij i rusz swoją dupe do mnie

Nie czekając na odpowiedź zeszłam na dół do kuchni i nie widziałam nikogo, więc zaczęłam robić sobie jajecznicę, podczas gdy robiłam sobie jedzenie dostałam sms, wyciągnęłam telefon

Od: Mój kochany pasztet 😘❤
Otwórz drzwi kochana bo królowa czeka

Kiedy to przeczytałam poszłam otworzyć drzwi

- co ci tak tu śmierdzi ?- powiedziała koleżanka na wejściu

- o kurka zapomniałam - szybko pobiegłam do kuchni i odstawiłam spaloną patelnię razem z jej zawartością na bok

- widać, że ty dobrym kucharzem nie będziesz - zaśmiała się dziewczyna

- heh dziękuję ci bardzo, wiesz po prostu ja jestem stworzona do robienia płatków a nie takiego jedzenia - wskazałam na patelnię i wyciągnełam miskę z szafki - chcesz ? - zapytałam towarzyszki

- Nie dzięki mama robiła dziś gofry -powiedziała dumnie wystawiając przy tym

- I mnie nie zaprosiłaś ? - prychnełam i wzięłam mleko z lodówki

- Wiesz sama mówisz że chcesz być fit - powiedziała uśmiechając się przy tym

- Ehh i co ja z tobą mam - powiedziałam następujące do miski płatki czekoladowe

- Jeszcze nic ale możesz mieć kota - powiedziała śmiejąc się jak jakaś upośledzona

Kiedy byłam już w połowie jedzenie usłyszałam

- Uwaga uwaga najlepsi bliźniacy wchodzą na chatę - powiedział Martinus

- Jakoś ich nie widzę - powiedziałam kiedy zauważyłam chłopaków

- Pfff ranisz - powiedzieli chórem

- Problemik kochani - powiedziałam jedząc dalej płatki

- Dobra wracając, sprawa jest taka, że nagrywamy nową piosenkę -powiedział Marcus

- I chcemy żebyście w niej wystąpiły i posłuchał czy jest dobra - dokończył Martinus ja jak usłyszałam pierwsze słowa to wyplułam z buzi moje jedzenie prosto na Marcusa

- Emm sorry - powiedziałam do chłopaka który wybierał swoją twarz - was powaliło ? Ciekawe co my tam będziemy robić, chyba drzewa udawać - powiedziałam przywracając oczami

- ohh nie narzekaj - powiedziała Kornelia - będzie śmiesznie - dokończyła

- Fajnie że się zgadzacie więc no jak chcecie to chodźcie po tata na nas czeka - powiedział Tinus

Marcus & Martinus |Powrót|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz