Z mojego zajebistego snu wybudził mnie dźwięk mojego dzwoniącego telefonu, nie patrząc kto dzwoni odebrałam telefon
- Halo ? - powiedziałam zaspanym głosem
- Hejka młoda - już wiedziałam kto dzwoni - przejdziemy dziś do ciebie i do Korneli bo musicie nam pomóc w bardzo ważnej sprawie, dzięki za chęci będziemy u was za jakąś godzinę Bay - powiedział Marcus i się rozłączył nie dając mi nic powiedzieć
Popatrzyłam na telefon i zobaczyłam, że jest 10:37. Nie chętnie zwlekłam się z łóżka i wzięłam z szafy wyciągnęłam białe jeansy z dziurami na kolanach i czarną bluzę z różami na rękawach, wzięłam również bieliznę i udałam się z tymi rzeczami do łazienki wzięłam prysznic i doprowadziłam się do normalności, kiedy wzięłam telefon zobaczyłam że jest 11:09 stwierdziłam że napiszę sms do Korneli
Do: Mój kochany pasztet 😘❤
Ej śpiochu jest sprawa za jakieś 20-30 min powinni być chłopcy u mnie weź się ogarnij i rusz swoją dupe do mnieNie czekając na odpowiedź zeszłam na dół do kuchni i nie widziałam nikogo, więc zaczęłam robić sobie jajecznicę, podczas gdy robiłam sobie jedzenie dostałam sms, wyciągnęłam telefon
Od: Mój kochany pasztet 😘❤
Otwórz drzwi kochana bo królowa czekaKiedy to przeczytałam poszłam otworzyć drzwi
- co ci tak tu śmierdzi ?- powiedziała koleżanka na wejściu
- o kurka zapomniałam - szybko pobiegłam do kuchni i odstawiłam spaloną patelnię razem z jej zawartością na bok
- widać, że ty dobrym kucharzem nie będziesz - zaśmiała się dziewczyna
- heh dziękuję ci bardzo, wiesz po prostu ja jestem stworzona do robienia płatków a nie takiego jedzenia - wskazałam na patelnię i wyciągnełam miskę z szafki - chcesz ? - zapytałam towarzyszki
- Nie dzięki mama robiła dziś gofry -powiedziała dumnie wystawiając przy tym
- I mnie nie zaprosiłaś ? - prychnełam i wzięłam mleko z lodówki
- Wiesz sama mówisz że chcesz być fit - powiedziała uśmiechając się przy tym
- Ehh i co ja z tobą mam - powiedziałam następujące do miski płatki czekoladowe
- Jeszcze nic ale możesz mieć kota - powiedziała śmiejąc się jak jakaś upośledzona
Kiedy byłam już w połowie jedzenie usłyszałam
- Uwaga uwaga najlepsi bliźniacy wchodzą na chatę - powiedział Martinus
- Jakoś ich nie widzę - powiedziałam kiedy zauważyłam chłopaków
- Pfff ranisz - powiedzieli chórem
- Problemik kochani - powiedziałam jedząc dalej płatki
- Dobra wracając, sprawa jest taka, że nagrywamy nową piosenkę -powiedział Marcus
- I chcemy żebyście w niej wystąpiły i posłuchał czy jest dobra - dokończył Martinus ja jak usłyszałam pierwsze słowa to wyplułam z buzi moje jedzenie prosto na Marcusa
- Emm sorry - powiedziałam do chłopaka który wybierał swoją twarz - was powaliło ? Ciekawe co my tam będziemy robić, chyba drzewa udawać - powiedziałam przywracając oczami
- ohh nie narzekaj - powiedziała Kornelia - będzie śmiesznie - dokończyła
- Fajnie że się zgadzacie więc no jak chcecie to chodźcie po tata na nas czeka - powiedział Tinus
CZYTASZ
Marcus & Martinus |Powrót|
FanfictionCo się stanie gdy zaprzyjaźnisz się z idolami większości nastolatek ? Co jeśli do jednego poczujesz coś więcej niż przyjaźń ? Co będzie jak będzie trzeba wybrać między chłopakiem a przyjacielem ? Co jak on ci powie że nie chcę Cię znać ? Czy się za...