jjk: taehyungie, skarbie jestem już w domu szkoda w sumie kocham takie leniwe dni z tobą, są cudowne zwłaszcza kiedy leżysz mi na brzuchu tak, że mogę oprzeć sobie brodę o twoją głowę i obejmować cię z dwóch stron kocham po prostu
kth: awh jungkookie ale no wiesz... na nic innego nie miałem siły....
jjk: właśnie jak się czujesz?
kth: lepiej gorączka już mi spadła
jjk: to dobrze
kth: myślę, że już jutro wrócę do normalnego funkcjonowania
jjk: jak dobrze strasznie często chorujesz, tae
kth: nie wiem dlaczego.......
jjk: jesteś taki kruchy, skarbie:(
kth: dlatego cię potrzebuję kookie ktoś musi o mnie dbać i się mną opiekować♡
jjk: noooo
kth: cieszę się, że to ty się mną zajmujesz
jjk: też się z tego cieszę jestem do tego stworzony
kth: najbardziej kocham jak starasz się zrobić mi coś dobrego do jedzenia
jjk: i tak nic z tego nigdy nie wychodzi....
kth: wcale nie jungkookie! twoje babeczki są przepyszneeeee
jjk: wiesz jakie to żenujące, kiedy staram się rozpracować czym ubić jajka, a ty wszystko dokładnie wiesz, patrzysz na mnie i się śmiejesz?
kth: oj kookieee a wiesz jak mnie to rozczula kiedy się tak dla mnie starasz?
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
jjk: ale po co to zdjęcie:(
kth: zrobiłem ci, kiedy zastanawiałeś się jak nastawić piekarnik musiałem uwiecznić mojego chłopaka robiącego dla mnie jedzonkooo
jjk: no taeeee
kth: co mój chłopaku?
jjk: czuje się skompromitowany (nadal kocham kiedy nazywasz mnie swoim chłopakiem)
kth: a ja czuję, że mam najlepszego chłopaka we wszechświecie (kocham nazywać cię swoim)
jjk: też mam najlepszego chłopaka we wszechświecie, taehyungie (rób tak częściej)
kth: uwierz mi, ja mam lepszego jungkookie (móóój💞)
jjk: no taaak... twój jest o wiele bardziej przystojniejszy od mojego:((
kth: .........
jjk: ale za to mój jest słodszy od twojego... i o wiele bardziej rozkoszny... hmm nie wiem, który lepszy
kth: zdecydowanie ten twój słodcy i rozkoszni chłopcy są najlepsi
jjk: a myślałem, że lubisz swojego mężczyznę://
kth: nie lubię go
jjk: pewnie byłoby mu przykro, gdyby to usłyszał
kth: ja go kocham tak mocno, że sobie nie wyobrażasz
jjk: hmm no ja tego mojego w sumie też....
kth: skoro obydwoje ich kochamy, to znaczy, że dla nas są i tak najlepsi na świecie, hm?
jjk: mhmm
kth: czyli mamy wspaniałych chłopaków (stwierdzam, że ten mój jest lepszy i tak)
jjk: a ja chciałbym tego mojego teraz wyściskać i wycałować...
kth: myślę, że gdyby to usłyszał, to pewnie teraz rumieniłby się ze wstydu
jjk: a ja myśle, że pomimo tego i tak chciałby tego równie mocno co ja
kth: ughh pewnie masz rację
jjk: oh, taehyung jaki ty jesteś słodki nie mogę
kth: kookieeee twój słodki chłopiec jest zmęczony, wiesz?
