10:24
jjk: taehyungie?
gdzie jesteśkth: aaaaaa
zaraz będę kookie!jjk: ale gdzie jesteś:(
kth: nie mogłem spać i poszedłem się przejść...
przy okazji poszedłem do sklepu żeby kupić świeże bułki żebyśmy mieli na drogęjjk: było mi tak pusto kiedy w moich ramionach nikogo nie było:(
i nie miałem czyj brzuszek całować:(kth: ughhh, kookie...
jjk: nie miałem kogo łaskotać w bok
ani czyje włosy zawijać sobie na palec......kth: zaraz będę z powrotem jungkookie):
jjk: nie miałem czyjego noska całować
i głaskać po policzku
i targać włosów:(((kth: kookie nie mów tak....
mam teraz wyrzuty sumienia))):
wynagrodzę ci to, obiecujęjjk: nie miałem tez czyich stópek całować i łaskotać...
kth: ))))):
jjk: ani na kim robić malinek......
kth: kocham cię):
jjk: na szyi, udach, plecach.....
wyświetlono 10:34
jjk: no dobra już koniec
kth: kocham cię
jjk: ja ciebie tez, malutki
wracaj już do mnie
do łóżka
trzeba nadrobić te pobudkękth: wiem kookie):
już dochodzęjjk: oh, dojść jeszcze zdążysz, kochanie
kth: zdążę przed czym?
jjk: nieważne
chodź jużkth: kookieeeee
jjk: coooo
kth: jak przyjdę to się mną ładnie zajmiesz?(^^)
jjk: a jak myślisz?
kth: że zajmiesz się swoim chłopcem bardzooooo dokładnie.......
jjk: wiesz jak kocham kiedy nazywasz się moim małym chłopcem....
kth: jestem twoim malutkim chłopcem jungkookie^^
jjk: no to chodź już do swojego pana
mężczyzny*
autokorektakth: -.-----------"
jjk: kocham cię ❤️
kth: chyba muszę się jeszcze wrócić do sklepu.....
jjk: gumki się skończyły?
kth: moje chęci by do ciebie wrócić:)
jjk: oj, kochanie
kth: co pan ode mnie chce?
jjk: ugh, taehyungie
kth: tak, panie?
jjk: kocham cię
nie jestem twoim panemkth: a kim?
jjk: twoim chłopakiem
mężczyzną
przyszłym mężemkth: oh, kookie
jjk: kocham cię
kth: wieeeem
jestem już pod domem kochaniejjk: to dobrze
kotów mimo wszystko nie przytula się tak dobrze jak ciebie
(nie mówiąc już o tym ze nie mogę ich całować)kth: czuję się malutki w twoich ramionach
(mooożesz)jjk: bo jesteś:(
(no ale nie tak jak ciebie)kth: przez to też czuję się bezpiecznie
i kochanyyy
(już wchodzę, więc zaraz dam ci buziiii)jjk: kocham cię
kth: czy ty jesteś w łazience?
jjk: noooo
ale jestem goły
nie wchodźkth: jesteś pewny, że nie mam wchodzić?
jjk: teraz już możesz
kth: teraz to ja jestem w łóżku
jjk: no że cooo
a ja w wannie na ciebie czekam
nawet zrobiłem pianę
i zapaliłem świeczki
twoje ulubione...kth: naprawdę?
już do ciebie biegnę!jjk: słodziaku mój
wyświetlono 10:54