26-9

936 122 9
                                    

15:57

kth: NO ZABIJE SIĘ ZARAZ, PRZYSIĘGAM

jjk: co zrobiłeś?

kth: NIGDY WIĘCEJ NIE POZWALAJ MI PRASOWAĆ

jjk: spaliłeś ubranie, stół, czy mieszkanie....

kth: MOJĄ ULUBIONĄ BIAŁĄ KOSZULĘ

jjk: jak...

kth: no mówię, że prasowałem
dnsksmsklpon

jjk: oj, taehyungie...
ale tobie nic się nie stało?

kth: no nieeee
OPRÓCZ TEGO, ŻE STRACIŁEM KOSZULĘ

jjk: no ale jak...
zostawiłeś żelazko na koszuli, bo...?
zagapiłeś się? przewróciłeś? coś?

kth: noooo
można powiedzieć, że się zagapiłem...

jjk: na co

kth: na zdjęcie

jjk: jakie zdjęcie

kth: noooo
takie jedno zdjęcie

jjk: tae...

kth: jejuuu
bo jak prasowałem, to chciałem sprawdzić godzinę
no i tak wyszło, że nie mogłem oderwać wzroku od mojej tapety i noooo

jjk: ughhh
a co masz na tapecie?

kth: no przecież wiesz...

jjk: nie wiem

kth: no to trudno

jjk: co masz na tapecie, taehyungieee

kth: nie co, tylko kogo

jjk: w takim razie
kogo masz na tapecie

kth: ciebie

jjk:  ...
co
które zdjęcie

kth: przepiękne
ale to znaczy, że to w sumie twoja wina
gdybyś nie był taki przystojny to bym się nie zagapił i nie spalił koszuli
wszystko wyjaśnione

jjk: rozczulasz mnie
ale to nie zmienia faktu
że jesteś małym gamoniem

kth: pf

jjk: nie pfaj mi
jesteś słodki
nieporadny
taki do ukochania
ale
uważaj na siebie i rzeczy dookoła ciebie trochę bardziej, skarbie

kth: uważam
to ty mnie rozproszyłeś!><

jjk: szkoda mi w ogóle tej koszuli
wyglądałeś w niej cholernie dobrze

kth: nie dołuj mnie bardziej

jjk: ale jeszcze lepiej wyglądasz i tak bez niej......

kth: ughhh, kuk

jjk: no co

kth: ciesz się, że akurat tobie nic nie spaliłem

jjk:  w sumie nie byłbym zły gdybys spalił mi ubranie
tylko kiedy coś by ci się stało...

kth: ty właśnie też coś spaliłeś

jjk: co?

kth: moją twarz

jjk: rozkoszny

kth: przestaaaaań
umiesz prasować?

jjk: każdy chyba umie prasować, nie?

kth: no to dobrze
będziesz prasować koszule

jjk: ugh

kth: pomożesz swojemu chłopakowi nooo

jjk: no dobra
w ogoleee
masz pozdrowienia od nayeon
która dzisiaj swoją droga jest nie w humorze

kth: dziękuję
pozdrów ją też
a pytałeś jej się w ogóle dlaczego?

jjk: nie wyspała się

kth: jasne

jjk: leży na blacie i zasypia

kth: co ona w nocy robiła

jjk: nie mogła zasnąć

kth: pytałeś dlaczego?

jjk: po prostu

kth: musiało się coś stać

jjk: cóż
muszę wracać do pracy
uważaj na siebie koty i żelazko
i czekaj na mnie mój kochany
kocham cię

kth: czekam cały czas
ja ciebie też kochaaaam
aha
i powiedz nayeon żeby się do mnie odezwała jak będzie mogła

jjk: ok
do później słoneczko

on my mind 2 » taekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz