17:30
kth: kiedy wrócisz z pracyyyyy?
jjk: jeszcze półgodzinki, skarbie
kth: nie mam co robić
zrobiłem już nam obiad
i bawiłem się z kotkami
i nie wiem co robićjjk: to takie cudowne uczucie, kiedy wiem, że po powrocie do domu, rzuci się na mnie moje maleństwo, a potem razem zjemy obiad...
i będziemy razem leżeć i się przytulać...kth: jestem szczęśliwy
jjk: czemu?
kth: bo wreszcie mieszkam z m o i m chłopakiem
jjk: jesteś słodki
kth: a ty jesteś tylko mój kookie
jjk: oczywiście, że jestem
a ty mójkth: jesteś najlepszy na świecie jungkookie
jjk: przestań
nie jest aż taki superkth: nayeon?
jjk: dokładnie tak
kth: jungkookie jest super):
jjk: jungkookie poszedł siku
kth: nayeooooon
jjk: cooo
kth: czemu mówisz że jungkookie nie jest aż taki super
jjk: bo mnie bije
kth: JAK TO CIĘ BIJE
jjk: no jak np go powkurzam
to mnie walnie w rękę albo cośkth: CHYBA MUSZĘ Z NIM POGADAĆ
jjk: ALE TO TAK LEKKO WIESZ
kth: aaaaaa
no chyba że takjjk: w ogóle słyszałam ze razem mieszkacie omg
kth: NO WIEM OMGGG
JARAM SIĘ JAK NIENORMALNYjjk: aaaaaaa
ja teżkth: nayeooooon
daj mi mojego mężczyznę, proszeeeeeeejjk: ughhh
no już ci go daje
właśnie wróciłkth: przepraszam nayeon
wyjdę z tobą na jakieś ciasto poteeeeemjjk: moje małe kochanie się za mną stęskniło przez te dwie minuty?;)
kth: nieeeeeee
dlaczego tak myślisz...?jjk: a no nie wiem... tak jakoś...
szkoda, że się myliłem........kth: czemu szkoda?
jjk: byłoby mi tak miło, gdyby mój mały taehyungie tęsknił za mną, gdy tylko znikam...
kth: twój mały taehyungie tęskni za tobą cały czas):
jjk: w ogóle
to był pierwszy raz kiedy kazałeś nayeon sobie iść
pewnie było jej przykrokth: po prostu chciałem z tobą pisać...
nie chciałem żeby było jej przykro):jjk: doceniam to
mój rozkoszny chłopakukth: czemu to doceniasz?
jjk: bo stawiasz mnie nad innymi
kth: bo jesteś dla mnie najważniejszy nooo...
jjk: ughhh
jeszcze trochę i wrócę i porządnie cię wysciskam
i wycałuje
jak bardzo mi tego brakuje
(wow, ale rymy)kth: mój kookieeeee
jjk: twój, kochanie
tylko twójkth: na zawsze?
jjk: na zawsze
kth: kocham cię jungkookie💞
jjk: boże, taeś
ja ciebie też, serduszko mojekth: twój przyszły mąż i twoje maleństwa czekają na ciebie w domku kookieeeeee
jjk: twój przyszły mąż z kolei kończy pracę na dzisiaj
kth: chodź do nas szybko kookie♡
_________
nie ma plusika, ale macie tyle cukru, ze aż nie mogę na to patrzeć
to mnie przerasta