25-4

862 129 24
                                    

17:07

kth: hoseok mówił, że u niego nie byłeś

jjk: może po prostu nie wie
nayeon dała mi kurtkę
jego nie było

kth: oh
no chyba że tak...

jjk: nie ufasz mi?

kth: ufaaam
po prostu byłem dzisiaj u niego, żeby odebrać nasze pudełko, w którym pizzę wtedy przynieśliśmy
i powiedziałem, że mogłeś ją wtedy zabrać
no i hobi nie wiedział o co mi chodzi
dlatego pytam

jjk: nooooo
zapomniałem o tym pudełku

kth: znaczy w sumie to on nie mówił że cię nie było
raczej nie wiedział co powiedzieć i nooo...

jjk: nieważne

kth: czy w końcu dzisiaj wyjdziemy gdzieś razem?

jjk: a gdzie chcesz wyjść, hmm?

kth: już od kilku dni próbuję wyciągnąć cię gdzieś do restauracji albo cooooś
albo do kina chociażby nooo

jjk: do tej naszej?

kth: no taaak
dawno tam nie byliśmy

jjk: okej
w takim razie pójdziemy

kth: aaaaaaa
o jak cudnie!

jjk: a w ogoleeeee
wynająłem już domek nad jeziorem
iii
nooo
jeszcze dwa tygodnie (no może trochę więcej)
i pojedziemy
hmm?

kth: uyxyaydjxjd
ale się cieszę!!!

jjk: cały tydzień z moim chłopcem w samych kąpielówkach.......

kth: oj no nie przesadzaj kookie
jest jednak maj
nie będzie aż tak ciepło

jjk: still
cały tydzień z moim chłopcem
...prawie w kąpielówkach

kth: no ale w sumie
i tak mógłbym być w samych kąpielówkach...

jjk: albo w jeszcze innej bieliźnie....

kth: albo bez niej

jjk: o cholercia

kth: hmm?

jjk: podoba mi się ten pomysł
ale z drugiej strony nie do końca

kth: dlaczego?

jjk: 1. mógłbyś się przeziębić
2. ktoś mógłby akurat przechodzić i cię zobaczyć
3. nie mógłbym się skupić
4. coś by się mogło stać
5. mógłbyś się przeziębić

kth: przeziębienie wymieniłeś dwa razy

jjk: wiem
bo mógłbyś się przeziębić

kth: ale mi chodziło o to, że w domkuuuu
nie na dworze

jjk: i tak mógłbyś się przeziębić

kth: okej
w takim razie będę chodził zawsze w spodniach i bluzie i będę się rozbierał tylko do kąpania

jjk: słuchaj
to jak i w czym będziesz chodził to się jeszcze okaże

kth: dlaczegoooo?
planujesz coś?

jjk: no nie wiem
zobaczymy
a teraz się szykuj bo za półgodziny powinienem być
i zabiorę cię na romantyczną kolację
a później na jeszcze romantyczniejszą noc w moim łóżku

kth: naszym* łóżku?

jjk: tak

kth: omg kookie
mamy wspólne łóżko
adhngjkovjvv
jak małżeństwo

jjk: małżeństwo......

kth: przepraszam

jjk: ?
za co?

kth: no za to że nas tak porównałem....

jjk: dlaczego?

kth: no nie wiem
bo tak zareagowałeś i pomyślałem, że już jednak nie chcesz małżeństwa i no tak jakoś...

jjk: co byś zrobił, gdybym nie chciał?

kth: no przecież bym cię nie zmuszał.......

jjk: byłbyś ze mną nadal?

kth: przecież nie jestem z tobą tylko po to żeby wyjść za mąż
jestem z tobą bo cię kocham

jjk: w każdym razie
nie masz za co przepraszać
chce wziąć z tobą ślub
chce tego bardzo
podkreśliłem to słowo bo według mnie to cudowne
i cudowne będzie nazywanie cię swoim mężem...

kth:(≧∇≦)

on my mind 2 » taekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz