21-4

1.1K 145 29
                                    

17:13

kth: zimno mi

jjk: dlaczego

kth: nie wiem
ale zimno

jjk: przytulić?

kth: chciałbym):

jjk: eh
ja też

kth: nie mam się do kogo przytulać
siedzę pod kołdrą i w bluzie
i mi zimno nadal

jjk: masz jeszcze koty

kth: poszły do swojego miejsca
a ja im tam nie wchodzę

jjk: ??
gdzie jest ich miejsce

kth: no nie widziałeś?
w łazience w szafie sobie siedzą
i mają tam poduszki swoje i śpią

jjk: aw
anyway
masz na sobie skarpetki?
zamknąłeś okna?
włączyłeś ogrzewanie?
albo zjedz może coś ciepłego, hmm?

kth: mam skarpetki
okna są zamknięte
a ogrzewanie jest włączone
piję jeszcze herbatę
mam nadzieję, że nie będę znowu chory, wrrr

jjk: jedyne co mogę zrobić
to rozgrzać cię w inny sposób.............

kth: skoro nie możesz mnie przytulić, to inaczej też nie możesz -.-------"

jjk: jak to nie mogę...

kth: bo cię tu nie ma?

jjk: ehh

kth: już wiem czemu mi zimno
boże, ale ze mnie głupek

jjk: ?
czemu

kth: bo się oblałem zimną wodą
ale się nie przebrałem

jjk: tae...

kth: no coooo
zapomniałem
akurat mój serial się włączył

jjk: co ja z tobą mam

kth: czy oprócz ciebie może mnie przytulać ktoś inny?
w sensie nie mówię na przywitanie i pożegnanie, tylko tak normalnie
no wieeeesz.....

jjk: co to za pytanie

kth: pytaniowe
raczej co to za odpowiedź

jjk: odpowiedź jest chyba oczywista

kth: w sensie, że nie?

jjk: powiedziałeś 'tak wiesz'
no 'tak wiesz' nie możesz nikogo przytulać
tylko mnie

kth: to uroczeee

jjk: bo 'tak nie wiesz' możesz przytulać
np. jimina

kth: no tak tak
rozumiem
ale chciałbym się do kogoś poprzytulać i nie mam do kogo)):

jjk: a to tez różnica
przytulać się możesz
ale poprzytulać tylko ze mną

kth: kookie):

jjk: hmm?

kth: chcę żebyś mnie poprzytulał

jjk: przytulałem cię cały weekend
jeszcze za mało?

kth: jungkookieeee
ciebie i twoich przytulasów nigdy za dużo):

jjk: jeszcze 4 dni, tae

kth: hm?
4 dni do czego?

jjk: do piątku
znowu będę cię przytulać całe 2 dni

kth: no właśnie chyba się nie zobaczymy

jjk: ?
czemu nie:((

kth: jadę do mamy
zachorowała
i jeszcze nie wiem czy w czwartek czy w piątek mam jechać
i nie wiem na jak długo u niej zostanę):

jjk: jechać z tobą, taehyung?

kth: nie.....

jjk: czemu...?

kth: bo masz zajęcia i pracę
a jeśli się mamie pogorszy to możliwe że zostanę u niej nawet na tydzień

jjk: to nie jest dla mnie problem

kth: ale dla mnie jest
nie chcę ci tym zawracać głowy
a poza tym ja się tam będę opiekował mamą i tyle
masz zostać na miejscu, jungkook

jjk: ugh, tae

kth: jak wyjedziesz ze mną, to potem znowu będziesz się uczył i nadrabiał i znowu nie będziemy mieli dla siebie czasu
bez sensu

jjk: eh
okej
zostanę
ale będziemy codziennie rozmawiać, okej?
z kamerką

kth: nie obiecuję kookie

jjk: rozmawiać bez kamerki?

kth: nie wiem

jjk: pisać...?

kth: postaram się

jjk: albo wysyłaj mi chociaż codziennie swoje zdjęcie

kth: postaram się robić wszystko
ugh
pojedziesz ze mną na dworzec jak już będę wyjeżdżał?
chciałbym się z tobą pożegnać):
i będziesz musiał zajmować się kkanji i minkyu

jjk: czuje się jakbym miał już cię więcej nie zobaczyć......

kth: jungkookie....
przecież się zobaczymy

jjk: mhmm
ale pójdę z tobą
muszę

kth: kocham cię kookie...

jjk: też cię kocham, skarbie
bardzo

on my mind 2 » taekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz