26-0

959 142 42
                                    

13:27

jjk: taehyungie:(

wyświetlono 13:27

jjk: kochanie:((((

wyświetlono 13:27

jjk: taeś, skarbie
dlaczego od rana się do mnie nie odzywasz:(

wyświetlono 13:28

jjk: a właściwie od wczoraj
nawet w nocy nie chciałeś się przytulać:(
a jak chciałem cię pocałować to się odwracales:(((

wyświetlono 13:29

jjk: dlaczego:(

kth: bo cię nie lubię

jjk: nie?:(

kth: nie

jjk: ja też cię nie lubię

kth: no i fajnie

jjk: kocham cię, taehyung

wyświetlono 13:33

jjk: kocham cię tak mocno ze sobie nie wyobrażasz

wyświetlono 13:33

jjk: ty mnie już nie kochasz?

kth: kocham

jjk: wiec dlaczego nie dawałeś się przytulać
i się nie odzywałeś

wyświetlono 13:34

jjk: chodzi o to wyjście z baekhyunem?

kth: brawo

jjk: ale co ja takiego zrobiłem....

kth: no nie wiem

jjk: taehyungie... przecież nic nie zrobiłem
nic takiego żebyś odmawiał mi buziaków w łóżku:(

kth: a może dla mnie to było coś, hm?
o mnie już nie pomyślałeś

jjk: taeee:(
co takiego w takim razie zrobiłem
ze cię to tak dotknęło

kth: no nie wiem

jjk: ja też nie
naprawdę, tae
według mnie nie zrobiłem nic takiego...

kth: skoro nic nie zrobiłeś, to czym się przejmujesz?

jjk: bo moje maleństwo jest smutne
chce to wyjaśnić....

kth: ja jestem smutny czy ty?

jjk: jejku taeee
mi jest przykro
a ty jesteś pewnie zdenerwowany hmm?
ale cholerka nie masz o co
chodzi ci o to, że się do niego uśmiechałem? albo powiedziałem, że ta koszula mu pasuje?
już naprawdę nie wiem

kth: prawie w ogóle ze mną nie rozmawialiście
cały czas tylko we dwójkę
a potem tylko musiałem słuchać, jaki to baekhyun jest super i czego to on nie wie i nie robił
a potem się jeszcze się czepiałeś o to że nic nie mówiłem
nie miałem ochoty z tobą rozmawiać, więc tym bardziej się przytulać i dawać buzi

jjk: jeju, tae
przepraszam
nie wiedziałem
to znaczy
nie zauważyłem tego, eh

kth: mhm

jjk: kochanie mojeee
miło mi się z nim rozmawiało
nie zauważyłem tego w ogóle
mam przynajmniej nowego kolegę...
i nie pozostaje mi nic innego jak cię przeprosić
nie wiem co mam zrobić, no
stało się
mogę ci tylko obiecać, że następnym razem tez będziesz brał udział w rozmowie

kth: boję się, że kiedyś się w kimś zakochasz i mnie zostawisz samego

jjk: ...
nigdy
przenigdy cię nie zostawię
obiecuję
przysięgam po prostu
ani w nikim się nie zakocham
taehyung, jesteś moim najjaśniejszym słońcem
najukochańszym kochaniem
i moim skarbkiem
byłbym skończonym kretynem, gdybym cię zostawił
nie wybaczyłbym sobie też tego gdybym cię stracił

kth: przepraszam

jjk: ja tez przepraszam

kth: jestem żałosny

jjk: taehyungie, nie mów tak...
kiedy tak mówisz czuje, ze mi serce pęka
mam tez nadzieje ze nie płaczesz...
nie płaczesz, prawda?

kth: czemu ci wtedy serce pęka?

jjk: hmm
może dlatego ze najważniejsza osoba w moim życiu
na której twarzy zawsze chce widzieć uśmiech
tak okropnie kłamie
i to jeszcze o sobie
taehyung
jesteś cudowny
najcudowniejszy
najpiękniejszy
najwspanialszy
najsłodszy
najlepszy
i wszytko naj
jesteś tez moim kochaniem
a moje kochanie nie może być żałosne...

kth: kookie):

jjk: co takiego, kochanie

kth: przepraszam

jjk: za co

kth: za wszystko

jjk: za wszystko to znaczy?

kth: za to, że byłem zazdrosny i że się tak zachowywałem
i za to, że nie dałem ci buzi
i za mnie

jjk: taehyung,
kocham cię

kth: wiem o tym, wiem
ja ciebie też

jjk: zapytam jeszcze raz
nie płaczesz, prawda?

kth: nieprawda

jjk: płaczesz?

kth: mhm

jjk: chłopaku mój
nie ma przecież powodu

kth: skłóciłem nas
to wystarczający powód

jjk: jeju
przecież nie skłóciłeś
to nie była kłótnia
to mała sprzeczka
ale wszystko wyjaśnione
i wiesz co
chce cię przytulić
cholernie
chce ci dać buzi
chce z tobą zasnąć

kth: ja też chcę
chcę żebyś mnie ukochał

jjk: wychodzę z pracy

kth: czyli za chwilkę będziesz?

jjk: nooo
za trochę dłuższą chwilkę

kth: hmm? dlaczego?):

jjk: muszę jeszcze się ogarnąć, dojść
10 minut, kochanie

kth: no dobrze...

jjk: kocham cię
kocham cię
kocham
i będę ci to powtarzał aż do usranej śmierci

kth: ja ciebie też kocham
bardzoooo
obiecuje dać ci buzi jak wrócisz
dużo buziaków

jjk: taehyung
nie będzie mnie może jeszcze dłuższa chwile

kth: idziesz gdzieś...?

jjk: kwiaciarnia jest zamknięta wiec idę do innej

kth: po co idziesz do kwiaciarni?

jjk: po kwiaty

kth: po co ci one?

jjk: wiem ze je kochasz
i ze muszę cię jakoś przeprosić

kth: jungkookieee...
jesteś kochany, naprawdę):

jjk: jestem w tobie po uszy zakochany, taehyung

kth: boże...
ja w tobie też, jungkook

on my mind 2 » taekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz