A co ty możesz wiedzieć o życiu seksualnym mrówek??

3.6K 297 63
                                    

- W końcu cię znalazłem i nigdy cię nie opuszczę!- warczy do mojego ucha i przyciąga Mnie jeszcze bliżej swojej klatki piersiowej i erekcji.

  Po niecałych pięciu minutach byliśmy już na miejscu. Wyszłam z samochodu, od razu jak się zatrzymaliśmy. Chciałam odejść, ale ten facio co siedziałam mu na kolanach, złapał mnie za rękę i przyciągnął mnie do swojego przesadne umięśnionego torsu.

- A Panienka to się gdzie wybiera? - zapytał głosem z zabójczą chrypką.

Kurwa, dlaczego on ma taki władczy głos?? I dlaczego on tak na mnie działa?

- Bo Kochanie jestem Alfą i twoim mate- mówi wprost do mojego ucha.

- Ta dobre sobie to się ustaw w kolejce, bo jeżeli dobrze pamiętam to, już jeden idiota mówił, że jest moim mate - gdy to powiedziałam, wszystkie jego mięśnie się spięły, oj ...będą kłopoty, ale nie dla mnie hehe.

- Hahaha dobry żart kochanie!- mówi po chwili i się śmieje.

- Ale ja mó....- niedane było mi dokończyć, bo jakiś idiota zaczął się drzeć.

- PUŚĆ MOJĄ MATE W TEJ CHWILI!! -mówi psychopatyczny dupek o imieniu Brayan, a za nim idą Maks, Lukas, Alex.

- PÓŚCIE NASZE MATE DO CHOLERY!!-krzyczy Luk.

- Jak śmiesz się tak zwracać do swego Alfy???-pyta chłopak, który trzyma Skay.

- MAM GDZIEŚ KIM ON JEST,NIE MA PRAWA DOTYKAĆ MOJEJ MATE!!! - krzyczy Brayan. Na jego słowa wszyscy mężczyźni kolo mnie i dziewczyn zaczęli się śmiać.

- Szczeniaku — zaczął spokojnie... Eeee... No właśnie jak on się nazywa?

- Jonatan skarbie — odpowiedział mi ten koleś w myślach, ale jakimś cudem? - jestem twoim mate.

Ta jasne tamten przed nami mówił to samo.

- To nie jest twoja mate.- Alfa kończy swoją wypowiedź.

- Jak to nie jest to, dlaczego czytam jej w myślach i jak ją zobaczyłem, to moje oczy zmieniły kolor na wiśniowy - mówi wkurwiony Brayan.

- Możesz słyszeć jej myśli tylko dlatego, że jesteś alfą, czego na marginesie nie popieram, a co do oczu to jak znajdujesz mate, muszą zmienić się one na kolor krwisto czerwony, a jak zmienią się, Ci na wiśniowy oznacza, że znalazłeś mate twojego Alfy, czyli mnie i dzięki temu dowiedziałem się, że moja kruszynka się tu znajduje. - kończy i całuje mnie w tył głowy. Zakładam ręce na piersi i mówię.

- Dzięki idioto! - Nie, żeby mi się to nie Podobało, Ale od jednego idioty trafiam do drugiego, to jest niedorzeczne!

- Ale jak to nie możliwe!- krzyczy jeden z chłopaków z tylu, jeżeli dobrze widzę, to jest to Maks.

- Jesteście alfami i powinniście to doskonale wiedzieć! Czego oni uczą was w tych szkołach. - mówi koleś trzymający Lucy w objęciach?

- Niczego — odpowiada Lucy temu chłopakowi.

- A no ta tak-odpowiada jej.

- Kochanie idziemy do twojego domu, żebyś mogła wbić się w białą kieckę tak samo, jak twoje przyjaciółki - mówi Pan wielki i potężny Alfa. Pff.

- Nie ma mowy! - krzyczę i wyrywam się z jego objęć.

- A właśnie że jest!- mówi głosem nieznoszącym sprzeciwu. Pod jego tonem głosu wzdrygam się i mówię najgłupsza rzecz na świecie.

- A co ty możesz wiedzieć o życiu seksualnym mrówek??? - krzyczę i odwracam się napięcie.

- Że co ????- pyta Alfa Romeo Jonatan i wybucha śmiechem.

- To, co słyszałeś pawianie!- odpowiadam i idę dalej.

- Do pawiana mi daleko kochanie Nie to, co tobie. - odwracam się i mówię.

- Masz fajną klatę - patrzy na mnie dziwnie, a po chwili na jego twarzy maluje się łobuzerski uśmieszek. Pora go z tej pięknej twarzy zmyć.

- Dziękuję skarbie.

- Klata jak u pirata a w środku wata. Czyli nic wartego zachodu !!- mówię i daje nogi za pas.  

******************************

Hahaha te moje teksty mnie dobijają😂😂😂

Kolejny jutro ewentualnie jeszcze dzisiaj wieczorem 😘😘

Tasiaaniolkowa

Obóz nowego życia.     Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz