Rozdział 34

285 16 3
                                        

Notka pod rozdziałem przeczytaj!

Uklęknąłem na jedno kolano przy łóżku mojej ukochanej i nabrałem powietrza w płuca by następnie wypowiedzieć sześć najważniejszych słów w moim życiu.

-Megan Frey czy zostaniesz moją żoną?

-O mój Boże Justin.. Ja nie wiem co mam...Tak! Tak!

Wziołem moją narzeczoną w ramiona. Było to trudne ponieważ wokół niej było bardzo dużo kabli i nie chciałem niczego odłączyć.

Wsunąłem na jej palec pierścioneki, kiedy miałem ją już pocałować drzwi pokoju otworzyły się i wszedł lekarz. Miał poważną minę ale jego oczy nie wyrażały żadnych emocji. Nie wiedziałem czy to dobry czy zły znak.

-Pani Frey mam dla pani dobrą wiadomość. Mamy serce, które pasuje do pani organizmy.

-Naprawdę?

-Tak. Zaraz odbędą się przygotowania do operacji. Ma pani dosłownie kilka minut na porzegnanie.

-Panie doktorze czy to niebezpieczne? Chodzi mi o to czy ja mogę no wie pan..

-W jakimś stopniu tak ponieważ nie przeszła pani szczegółowego przygotowania ale nie możemy już czekać. Czy mam zawołać pani rodzinę i przyjaciół.

-Proszę.

Po chwili do pokoju wpadła Hannah, Brook, Ally, Zayn i jego brat Harry.

Na końcu weszła mama Meg. Była cała zapłakana. Wszyscy wypytywali o to jak się czuje itp. Ja tylko siedziałem i wpatrywałem się w moją narzeczoną. Przed oczami przwijały mi się tylko dobre wspomnienia związane z nią. Nasz pierwszy pocałunek, moment w którym poraz pierwszy powiedziałem jej że ją kocham. Właściwie była to pierwsza osoba której to powiedziałem. Kiedy wszyscy zostali wyproszeni z sali, jej łóżko było przygotowane do wyjazdu z pomieszczenia, złapałem ją za rękę i powiedziałem

-Obiecaj że do mnie wrócisz.

-Justin...ja...

-Proszę wróć.

-Obiecuję.

-Kocham cie

-Ja ciebie też.

Pocałowałem ją lekko w usta i pozwoliłem odjechać w jej być może ostatnią podróż. Obiecałem sobie że nawet jeśli stanie się najgorsze czyli kiedy ona...dołącze do niej jak najszybciej się da.

*************************************

Buahahaha ja wredniak. No to co kochani dotarliśmy do końca I cz. Tak jak obiecałam będzie II cz. Pisana będzie tu żeby obie były razem. Dziękuję za te 7.1 tys wyświetleń, za 53 komy i oczywiście gwiazdki. Kocham was bardzo bardzo bardzo............ (1000 i pół raza więcej)  mocno.  :D. Teraz robię przerwę na tej książce by zająć się innymi. Zachęcam do czytania Hang On które pojawi się na dniach.

Mrs_Warrior. :*

Out Of Control.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz