DRUGI NA DZIŚ;*
Perspektywa: Minho
Wszedłem do pokoju i położyłem swoje rzeczy przy łóżku koło łazienki. Z tego co wiem, Brad przyszedł tu już wcześniej. Jego rzeczy tutaj były, ale jego ani śladu.
Pomyślałem, że chłopak po prostu wyszedł. Postanowiłem, że wykorzystam ten czas i wezmę prysznic.
Zdecydowanym krokiem wszedłem do łazienki. Pierwsze co zobaczyłem to Brada , który patrzył na mnie z przerażeniem i szybko przytulił do siebie ręcznik. A drugie co zobaczyłem to podłogę z bliska, bo wywaliłem się z tego wszystkiego.
Ta. To musiało wyglądać zajebiście.
Podniosłem się z podłogi, nadal gapiąc się na nagiego chłopaka przede mną. Był mokry. Z jego ciała kapała woda i to wyglądało naprawdę gorąco. Nigdy bym nie przypuszczał, że on może wyglądać kurwa tak cudownie! Mimo, że Brad zakrywał się ręcznikiem, to i tak na początku podpatrzyłem to i owo.
- Dlaczego nie zamknąłeś drzwi? - spytałem aby przedłużyć tą chwilę jak najdłużej.
- Nie ma zamka. - wyszeptał zmieszany z rumieńcami na twarzy.
Spojrzałem na drzwi i rzeczywiście chłopak miał rację.
- Och...to od teraz będę pukać. - zapewniłem i posłałem mu lekki uśmiech - Do drzwi. - dodałem szybko.
- Wyjdziesz? Chcę się ubrać. - powiedział zawstydzony.
- A muszę? - spytałem i natychmiast mentalnie walnąłem się w pysk - Jasne...emmm...już idę. - wymamrotałem i wyszedłem z łazienki.
Kurwa! Czemu ten niebieskooki słodziak musi mieć chłopaka? To nie sprawiedliwe!
Przysiadłem na łóżku i jedyne o czym mogłem myśleć to nagi Brad.
A jeszcze najlepiej taki nagi pode mną.
Boże!
Usłyszałem trzask drzwi, więc odwróciłem się w tamtą stronę. Brad wyszedł (ubrany) z łazienki i podszedł do swojej torby w której zaczął czegoś szukać.
- Mam nadzieję, że Thomas mnie nie zabije za to, że wparowałem ci do łazienki gdy nie byłeś ubrany. - powiedziałem.
- A czemu miałby? - zdziwił się Brad, przerywając swoją czynność i patrząc na mnie pytająco.
- Nooo, to twój chłopak przecież. - odparłem.
- Chłopak? - zaśmiał się niebieskooki.
- A nie? - tym razem to ja się zdziwiłem - Nie raz widziałem jak się całujecie. - oznajmiłem.
- To tylko niewinne buziaki. Thomas to mój przyjaciel. - wyjaśnił.
- Aha. - wymruczałem z zadowoleniem, czując jak uśmiech mi się powiększa.
Chociaż wątpiłem w to, że pomiędzy mną a Bradem może kiedykolwiek coś być, bo przecież go gnębiłem, to i tak odetchnąłem z dziwną ulgą na wiadomość, że niebieskooki jest wolny.
- Hej! Mam bomba, super newsa! - do pokoju wpadł Kai, a Brad lekko podskoczył na ten niespodziewany moment - Idziesz na imprezę wieczorem. - poinformował go Kai.
- Na jaką imprezę? - zdziwił się.
- Bonnie z Katrin organizują. - odrzekł.
- A Thomas idzie? - zapytał Brad.
- Pewnie! - zapewnił, po czym spojrzał na mnie - Ty też przyjdź. Im nas więcej tym lepiej. - uśmiechnął się szeroko - Będę na was czekał! - zdecydował i wybiegł z pokoju.
![](https://img.wattpad.com/cover/125189979-288-k738546.jpg)
CZYTASZ
No Homo (Dylmas)
Fiksi PenggemarPisane w roku: 2017 Dylan to typowy homofob. Wraz ze swoimi kolegami znęca się nad gejami w szkole. Co się stanie gdy jeden z prześladowanych przez niego chłopaków dowie się czemu Dylan tak bardzo nienawidzi gejów? BoyxBoy Sceny 18+ Bardzo możliwe p...