👬ROZDZIAŁ 25👬

23.3K 1.8K 719
                                    

Perspektywa: Brad

Otworzyłem oczy i zaraz po przebudzeniu, spojrzałem na sąsiednie łóżko. Widok Minho, który owinął nogi i ramiona wokół kołdry i szczelnie do niej przylegał, rozśmieszył mnie.

Wziąłem swój telefon do ręki i widząc sms'a od Thomasa, postanowiłem nie odpisywać przyjacielowi.

Wstałem i zabierając potrzebne rzeczy, udałem się do łazienki.
Szybko się umyłem i równie szybko ubrałem, bojąc się, że azjata znów wpadnie tutaj i zobaczy mnie nago.
A co do tamtej akcji, myślałem, że zapadnę się pod ziemię ze wstydu.

Zawsze wstydziłem się swojego ciała. Nawet gdy byłem z Thomasem, to nie pozwolałem się dotknąć w TEN sposób.

Pocałunki, przytulanie, TAK.

Coś więcej niż to, stanowcze NIE.

Uwielbiałem dawać całusy Thomasowi i się do niego przytulać. Byłem taką typową przylepą.
Nadal było mi źle z tym, że blondyn wolał siedzieć wczoraj z Dylanem, niż spędzić czas ze mną, ale dzięki towarzystwu Minho, nie myślałem o tym za bardzo. Brunet skutecznie zajmował moje myśli, pytając o moje hobby czy ulubiony kolor. Naprawdę fajnie mi się z nim gadało.

Umyłem zęby, ale zanim opuściłem łazienkę, do moich uszu doszedł dźwięk melodii.
Zdziwiony, wszedłem do pokoju.

Okazało się, że azjata włączył muzykę na swoim telefonie, a on sam, cicho podśpiewując pod nosem, szukał ubrań w torbie.

- Hej. - odezwałem się niepewnie.

Minho odwrócił się i od razu uśmiechnął.

- Dzień dobry! - odparł wesoło.

Nie wiedziałem czemu brunet jest dziś taki szczęśliwy.

Nagle podszedł do mnie i wyciągnął rękę przed siebie.

- Mogę cię prosić? - spytał z uśmiechem.

- Nie umiem tańczyć. - wyznałem, rumieniąc się.

- Ja też nie. - zaśmiał się i złapał mnie za dłoń, po czym przyciągnął do siebie.

Nie wiedziałem co zrobić z rękami. Po krótkiej chwili, zarzuciłem je na szyję chłopaka, bo oglądałem nieraz jak ludzie tańczą w telewizji.

Brunet swoją jedną dłoń umiejscowił na moich plecach, a drugą objął mnie w pasie.

Spojrzałem chłopakowi w oczy i jak na zawołanie się zarumieniłem. Nienawidziłem się rumienić. Na pewno wyglądałem wtedy okropnie.

Zaczęliśmy się poruszać w rytm muzyki i zachichotałem gdy Minho nadepnął mi na nogę.

- Przepraszam. - odparł szybko, a potem roześmiał, gdy to ja tym razem mu nastąpiłem na buta - Jesteśmy najgorzej tańczącą parą na świecie. - stwierdził wesoło - Ale za to najsłodszą. - dodał po chwili, po czym złapał mnie za dłoń i zdjął ją ze swojego ramienia.

Zachichotałem głośno gdy obkręcił mnie raz wokół własnej osi, a potem znów przyciągnął do siebie.

- Cieszę się, że mi wybaczyłeś. - wyznał.

- Przypominam, że o ósmej zaczyna się zbiórka! - usłyszeliśmy donośny głos nauczycielki na zewnątrz, która prawdopodobnie chodziła od domku do domku i upominała uczniów.

- Idzie nam coraz lepiej. Myślę, że potem powinniśmy jeszcze poćwiczyć. - powiedział azjata z uśmiechem, po czym puścił mnie, zabrał swoje rzeczy i wszedł do łazienki.

No Homo (Dylmas)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz