Ciepełko. Uwielbiam jak jest mi ciepło. Nie ma lepszego uczucia niż to. Najwyższy pora, aby sie obudzić i zacząć nowy dzień. Otworzyłam oczy. Nie byłam w swoim pokoju. To musiał być jakiś sen. Poczułam czyjś dotyk na swoim brzuchu.
- Wyspałaś się kochanie?
- Yyyyy... tak. Co ja tutaj robię?
- Jak pociąg wjechał na peron w Magnoli, było bardzo późno. Nie miałem serca by Cię obudzić, więc wziąłem cie na rece i twoja torbę i zaniosłem do mojego mieszkania.
- Ale nie spaliśmy w jednym łóżku?
- Owszem spaliśmy razem.
- Ja pierdole....
Wtedy wybuchł głośnym śmiechem
- Żartowałem. Spałem na kanapie w salonie, a ty spałaś w moim łóżku. Przyszedłem do Ciebie i położyłem dosłownie kilka minut temu. Nie mogłem się oprzeć, żeby się nie położyć obok mojego najukochańszego maleństwa.
- Kretyn
- Jak zrobię ci śniadanie do łóżka, to nie będziesz zła?
- Zobaczę co mi przygotujesz. - po tych słowach zawinęłam się kołdrą po sam nos. Wychodząc z łóżka, Laxus założył delikatny pocałunek na moim czole. - Laxus...
- Cio?
- Moja połowa wynagrodzenia za misję z trolami, teraz ....
- Nie...
- Czemu? - krzyknęłam zarzucając z siebie kołdrę. Nie owem czemu zaczął się śmiać - Z czego się jarasz, testosteron?
- Ładnie ci w samym staniku.
- Zboczeniec.
Pocałował mnie delikatnie. Namiętnie lizał moją dolną wagę prosząc o wstęp. Otworzyłam je delikatne, wtedy wysunął język do moich ust. Objęłam go za szyję. Jest taki cudowny pod każdym względem.
- Idę do kuchni.
- Po co?
- Zrobić co śniadanie
- Ty jesteś moim śniadaniem, obiadem i kolacją.
- Jesteś uroczą po każdym względem. Kocham Cię. Polesz sobie jeszcze trochę, potem pójdziemy do gildii. Muszę porozmawiać z dziadkiem.
- O czym?
- Nie rozumiesz... Teraz odpoczywaj.
- Laxus
- Hmmm?
- Kocham Cię
- A ja ciebie
CZYTASZ
Laxus Dryer x OC
Hayran KurguGdy wybiegałam z gildii, wpadłam na kogoś. Miał taki sam płaszcz, na który wpadłam wczoraj. Chyba był to ta sama osoba, na którą wpadłam wczoraj. ~~~~~~~~~~~ Po czym zdjął ją ze mnie, i rzucił ją na podłogę. Zostałam w samej koronkowej bieliźnie. ...