13-Będę walczył, będę kochał, będę się o Ciebie bił...

1.7K 41 6
                                    

Kuba:
Nasze twarze się zbliżyły. Zamknąłem oczy, nasze usta dzieliły centymetry. Po chwili usłyszałem wystrzał. Otwieram oczy i widzę Natalię, która wpada nieprzytomna w moje ramiona.
-Natalia!
Strzał usłyszał Hawryluk i AT-ki, którzy skuli snajpera.
Ja zacząłem ściągać bluzkę Natali, żeby sprawdzić czy rana postrzałowa jest głęboka.
Wtedy Natalia się obudziła i półprzytomnym, zbolałym głosem zażartowała.
-Aż taki napalony jesteś..?
-Natalia!
Przytuliłem ją mocno, gdy zrobiła grymas bólu. No tak.
Z moich oczu poleciały łzy.
Ująłem jej twarz w dłonie i powiedziałem:
-Ja... Ja bałem się... Że kamizelka... Tak straciłem matkę...
Rozpłakałem się jak dziecko. Podniosła się i mimo ogromnego bólu tym razem to ona mnie przytuliła.
Mocno.
-Ekhm.
Dawid przerwał tę chwilę.
-Chodź Natalka. Jedziemy do szpitala.
-Ale... Mi nic nie jest!
-Możesz mieć złamane żebra. Bez dyskusji.
Pociągnął stanowczo Natalię do samochodu. Ona westchnęła i poszła za łysym gnojem.
Stałem tak chwilę, przyglądając się drzewom.
Podjąłem decyzję. Będę walczyć o Natalię.

Kuba Roguz-My Story...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz