Kuba Roguz-My Story...

17-Nie podoba Ci się?

Kuba:
Poczułem jak ktoś klepie mnie po policzku. Otworzyłem oczy. Nie miałem też szmaty w ustach. Przede mną klęczała Natalia. Widziałem w jej oczach troskę i przerażenie. Ale też ulgę, gdy zobaczyła że żyję.
-...Natalia...
Wychrypiałem.
-Kuba!-W jej oczach zakręciły się łzy. Natychmiast mnie przytuliła.
-Co się stało? Kto Ci to zrobił?
-...Ha...Hawryluk...
-DAWID?-Była szczerze zaskoczona.
-A co? Nie podoba Ci się?
Zapytał jakiś głos za Natalią. Należał do Hawryluka.
Blondynka się odwróciła.
Tak. Właśnie on celował w nas bronią.
-Ty... Ufałam Ci! Jak mogłeś?!
Zrobiła się czerwona.
-A teraz... Odsuń się od niego... Odsuń się, bo go zastrzelę!
Posłusznie wykonała rozkaz.
-A teraz...-Zaczął się do niej zbliżać.
-Zostaw ją! Zostaw!-Krzyczałem, ale na próżno.
-Albo dasz się skuć i zrobisz TO ze mną, albo on może pożegnać się z życiem.
Natalia była przerażona. Leżałem na podłodze i kręciłem głową. Natalia zaczęła płakać, ale dała się skuć.
Chwycił i zaczął ją rozbierać. NA MOICH OCZACH. Dotykał ją i ją całował.
Natalia wpadła w rozpacz i drżała.
Zauważyłem że Dawidowi z pasa wypadła krótkofalówka. Może sięgnę...
Jest! Udało się!

Tak bardzo prosiliście 😊😊😊