26-Już po wszystkim...

1.6K 41 10
                                    

Kuba:
Zbliża się północ. Zgodnie z umową nie mówiłem nic policji.
Czekam pod tą papiernią. Broni palnej też nie brałem. Jedynie nóż. Który i tak starannie ukryłem pod nogawką. W końcu weszłem. Oświetlałem sobie drogę latarką. W końcu zeszłem do podziemi.
Usłyszałem chlipanie. Poświeciłem w tamto miejsce latarką i aż się zachłysnąłem z przerażenia.
Na posadzce leżała związana, półprzytomna Natalia. Wokół było pełno krwi, a sama blondynka nie miała na sobie dużej części garderoby.
-Nie...-Szepnąłem cicho.-Co ten gnój Ci zrobił?!
Zacząłem ją odwiązywać, gdy usłyszałem przeładowywany pistolet.
Odwróciłem się napięcie w stronę uśmiechniętego Dawida, który celował w nas bronią.
-Powiedz: żegnaj...
Wtedy Dawid upadł na podłogę. Za nim stał Olgierd.
-Żegnaj Dawid.
Powiedziałem złośliwie.
-Miałeś odpoczywać! A rana...
-... już nie boli.-Skłamałem.-Pomóż mi uwolnić Natalię.
Zaczęliśmy rozcinać węzły i liny, którymi była związana. Ściągnąłem szmatkę z jej ust. Bardzo płakała...
-Onnn... Tto... zrobił...
Płakała Natalia. Gdy chciałem ją przytulić odsunęła się. Zabolało mnie to.
-Chodźmy... Zbadam Cię... Kochana...-Zabrała blondynkę, Danusia. Zabraliśmy Dawida do radiowozu. Wtedy wpadł wściekły... Nie. To mało powiedziane. Wkurwiony Krystian, który próbował rzucić się na Hawryluka.
-Ty chuju! Zajebie Cię! Słyszysz?! Zajebie!
Odciągnęliśmy go. Olgierd zaczął go uspokajać.
-Już po wszystkim, stary. Po wszystkim...

Hej! Widzieliście dzisiejszy odcinek?? Natalia chyba zraniła Kubę... A wy jak myślicie?

Kuba Roguz-My Story...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz