32-A wam co tak wesoło..?

1.5K 36 4
                                    

Kuba:
Staliśmy tak w swoich objęciach dopóki nie musieliśmy wrócić do pracy. Tym razem oboje z uśmiechem na twarzy.
Całe zajście poprawiło mi humor. Przynajmniej dopóki nie weszła wilczyca.
-Jest spra...-zaczęła, ale dokończyła podejrzliwie.-A wam, co tak wesoło..?
-Eee... Bo...
-Nie istotne. Jest sprawa.
Wręczyła Natalii akta sprawy.
-Co mamy..?-Zapytała zielonooka przeglądając akta.
-Podpalenia kobiet. Młodych. Blondynek. Dlatego pomyślałam żeby przydzielić tę robotę wam. Pomyślałam że... Natalia może robić za przynętę...
-Masz na myśli prowokacje..?
-Nie zgadzam się..!
-Ja się zgadzam...
-CO?
-Być może tylko tak go złapiemy...
-Ale jakim kosztem?!
-Nie po to zatrudniłam się w policji, aby robić przy papierach, do cholery! Łucja, załatw pozwolenia, Kuba, nie masz nic do gadania! Idę do Leny...
I wyszła trzaskając drzwiami.
Westchnąłem.
-Super...-Powiedziałem cicho.

Kuba Roguz-My Story...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz