47-Teraz będzie już tylko lepiej...

1.3K 41 10
                                    

Kuba:
Odgarnąłem kosmyk włosów z jej i ścisnąłem lekko jej dłoń.
-Ja... Przepraszam Cię... Za wszystko... Okłamałem Cię żebyś była bezpieczna... Ale zawaliłem... Jak zawsze... No, prawie zawsze... Nie zawaliłem w kwestii uczuć do Ciebie. Kocham Cię...
Uśmiechnąłem się, a pojedyncza łza spłynęła na czoło Natali.
Wtedy stało się coś niezwykłego. Natalia ścisnęła moją dłoń i wyszeptała:
-Powiedziałeś to...
Spojrzałem na jej piękną twarz, z zamkniętych oczu leciały łzy. Otarłem je koniuszkiem kciuka.
-Doktorze! Budzi się!
***
Po kilku tygodniach wyszła ze szpitala. Przyjechałem po nią. Gdy wsiadła do samochodu zapanowała niezręczna cisza.
-To... Możesz dalej u mieszkać... Jeśli chce...
-Ok... Ale...-Spojrzała mi w oczy.-Nie kłam mnie więcej żeby mnie chronić. ŻADNYCH tajemnic. Szczera prawda, ok?
-Ok.
Obiecałem.
I w dobrym humorze pojechaliśmy do domu. Naszego domu. Teraz będzie już tylko lepiej...

Heej. Przepraszam za tę załamkę. Będę pisać dalej.  Pozdrawiam wszystkich komentujących i gwiazdkujących. Jesteście moją motywacją!🤑🙃🙃😜

Kuba Roguz-My Story...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz