53-Ogłaszam was mężem i żoną...

1.4K 36 6
                                    

Kuba:
Po podtopieniu nie było żadnych komplikacji, więc Natalia szybko wróciła do domu. Zaczęliśmy planować ślub.
***
Podczas ślubu bardzo się denerwowałem. Czy ona na pewno będzie ze mną szczęśliwa? A czy ja dobrze robię?
Ale gdy ją ujrzałem, od razu pozbyłem się wątpliwości. Była ubrana w koronkową suknię ślubną, a włosy spięte w koka. Wyglądała olśniewająco. Do ołtarza prowadził ją Zarębski. W końcu jest dla niej jak ojciec, którego podobno nie ma...
-Pięknie wyglądasz.-Powiedziałem po cichu.
-Zebraliśmy się tutaj...
I ksiądz zaczął ceremonię ślubną, która strasznie mi się dłużyła.
-Czy Ty, Natalio Nowak bierzesz Pana Kubę Roguza za męża i ślubujesz mu miłość, wierność i uczciwość małżeńską?
-Tak.
-Czy Ty, Kubo Roguzie bierzesz Panią Natalię Nowak za żonęi ślubujesz jej miłość, wierność i uczciwość małżeńską?
Popatrzyłem na nią. Tak. Z całą pewnością tak.
-Tak.
-Ogłaszam was mężem i żoną. Możesz pocałować pannę młodą.
Pocałowałem namiętnie Natalię, a wszyscy wyszli z kościoła. Zaczęli w nas rzucać groszami i ryżem. Wszystko było super. Do czasu aż nie padły strzały.

Kuba Roguz-My Story...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz