Siedziałam przy stole i jadłam śniadanie, nagle przez okno wleciała sowa, przez chwilę myślałam że to od Draco, ale to były wyniku Sum-ów. Otworzyłam kopertę.
WYNIKI EGZAMINU POZIOM STANDARDOWYCH UMIEJĘTNOŚCI MAGICZNYCH
Oceny pozytywne: Oceny negatywne:
wybitny (W) nędzny (N)
powyżej oczekiwań (P) okropny (O)
zadowalający (Z) troll (T)
VIVIAN KATHERINE SMART OTRZYMAŁA:
Astronomia P
Opieka nad magicznymi zwierzętami W
Zaklęcia W
Obrona przed czarną magią P
Wróżbiarstwo W
Zielarstwo P
Historia magii O
Eliksiry N
Transmutacja P
Wstałam od stołu i zaczęłam skakać z radości. Po chwili przyszła babcia.
-Dziecko co się stało?- spytała i mnie zatrzymała
-Dostałam okropny z Historii magi!- pokazałam jej kartkę, patrzyła z zadowoleniem na wyniki- I nędzny z Eliksirów! Snape byłby ze mnie dumny- uśmiechnęłam się
-To co idziemy do piekarni?- przytaknęłam głową i poszłam z babcią
-Cześć Blaise!- pomachałam do chłopaka- Chodź- podałam jakiemuś chłopczykowi loda- Jaki chcesz smak?
-Musimy porozmawiać- powiedział poważnie
-Masz- dałam mu loda z dwiema gałkami jedną czekoladową, drugą śmietankową- Moje ulubione. O czym chcesz porozmawiać?- Zabini ugryzł loda i natychmiast się skrzywił
-Dlaczego to takie zimne?- spytał, a ja się zaśmiałam
-To się liże- westchnęłam i podałam mu plastikową łyżeczkę- Albo je się tym
-Widziałem wczoraj ciebie i tego całego Marcusa- mina mi zrzedła- Całowałaś się z nim
-Poprawka. On mnie pocałował, odepchnęłam go! I już się z nim nie zadaję!
-Nie powiem o tym Draco tylko dlatego że widzę że jest z tobą szczęśliwy i nie chcę mu psuć związku
Ktoś zapukał do drzwi, poszłam otworzyć. Stał tam Marcus, kiedy tylko go zobaczyłam próbowałam zamknąć, ale przerwała mi jego noga.
-Vivian ja przepraszam- pokazał mi bukiet kwiatów i wepchnął się do domu i zaczynał się do mnie zbliżać.
-Wyjdź- wycedziłam przez zęby
-Vivian ty mi się podobasz!
- Ja mam chłopaka! Rozumiesz!- złapał mnie za ramię , przyciągnął do siebie i pocałował, natychmiast się wyrwałam
-WYJDŹ!- wydarłam się. Upuścił na ziemi bukiet i wyszedł trzaskając drzwiami. Spojrzałam na wejście do kuchni, stała tam Hope- Idź do siebie i ty nic tu nie widziałaś!- pokiwała głową i wyszła.
CZYTASZ
forget→draco malfoy
Hayran Kurgui promise, i will never forget Każdy w pewnym momencie swojego życia odczuwa chęć zakochania się, lub bycia kochanym, tak samo miała Vivian Smart, lecz ona pokochała nie tego chłopaka, a ich miłość będzie bombardowana przez ogromne ilości problemów...