Na samym początku chciała bym podziękować Beacie, bez której ten rozdział z pewnością by nie powstał. Pomogła mi niesamowicie, za co ogromnie jej dziękuję 😍💖
*Po małej ucieczce Marinette w domku nastała krótka cisza.
- Adrien, wiesz, o co chodzi?- Alya, spytała zdziwiona całą sytuacją.
- Pójdę za nią...- Bez zastanowienia wyszedł, nie zważając na głośny huk drzwi. Poczuł nagle wzrastającą złość nad czarnowłosą. Dlaczego ona wyjawiła wszystkim ten sekret - mówił do siebie przez złość.
- Ach...biedny zawiedziony chłopak oszukany przez własną sympatię... Zawiedzenie i smutek w miejscu pełnym sentymentu to idealny fundament dla mojej akumy... Mój podły przyjacielu dziś będziesz miał udane łowy - zaczął tworzyć Akume - Leć moja mała akumo i zawładnij jego oszukanym sercem...
- Witaj Sekrecie, jestem Władca Ciem.
Twoja przyjaciółka zdradziła twój sekret związany z twoimi uczuciami, ale ja ci pomogę. Dam ci moc poznania sekretów innych i tym samym największej mocy wyjawiania ich całemu światu. W zamian za to potrzebuję Miraculum Biedronki. Co ty na to Sekrecie?- To będzie nasz mały sekret, Władco Ciem
-Wspaniale - wyszeptał - Miraculum Czarnego Kota jest już w mojej garści, jeszcze tylko Kolczyki Biedronki, a potęga absolutna jest już moja! - odezwał się, mówiąc do siebie.
Chłopak zaczął się zamieniać w kłębek dymu, a na jego miejscu pojawia się szermierz o mrocznej posturze. W jego stroju dominowały odcienie fioletu, szarości i czerni. Przepasany był mocno fioletową szarfą, ze znanym logiem mrocznego motyla, natomiast jego bronią był miecz szermierski, za którego dotknięciem poznawał sekret każdej ofiary. Na jego głowie spoczywała maska, chroniąca przed ciosami mierzonymi od strony przeciwnika w razie takowej walki.
- Teraz wszystkie sekrety, znajdujące się w najgłębszych sercach będą moje! Odkryje, kim jest Biedronka, a następnie wezmę jej Miraculum! - zaśmiał się, złowieszczo.
- O tak...- Władca Ciem wyszeptał, dołączając do złoczyńcy.
***
Biedronka siedziała na moście, spoglądając pustym wzrokiem na falującą wodę jeziora. Myślała nad wieloma problemami, które napotkały jej życie. Jednak poświęciła się najbardziej Miraculum. Wzięła do siebie słowa Ognistego Feniksa, które nie znaczyły nic dobrego.
- Witaj, Biedronko - usłyszała za sobą znajomy, choć bardzo złowieszczy głos.
- Adri...- nie dokończyła, po zobaczeniu postaci.
- Nie jestem Adrien, tylko Sekret! Poznam wszystkie twoje tajemnice czy tego chcesz, czy nie. Radze Ci już teraz oddać swe kolczyki, póki jestem dla ciebie miły - ukazał wredny uśmiech na twarzy.
- To sobie jeszcze chwile poczekasz! - zarzuciła Jojo, a następnie poleciała. Złoczyńca bez zastanowienia biegł za bohaterką, rzucając z gniewem bronią na pobliskie rośliny, które z impetem uderzały w jego czerwoną od złości twarz. Jego głównym celem było dopaść Marinette, która to wszystko zapoczątkowała, lecz miał też wielką ochotę usunąć ta kropkowatą szkarade - Biedronke ze swej drogi.
- Nie uciekaj i tak to nic Ci nie da! - zarechotał złowieszczo.
- Ha...zobaczymy!
Ofiara Akumy podbiegła szybko do Biedronki atakując, bez jakiego kol wiek zastanowienia. Rzucał ślepo bronią, w celu odebrania sekretów kryjących się z maską tej dziewczyny, która najwyraźniej nie miała zamiaru się poddawać. Biedronka natomiast bezustannie kręciła swym wszechobecnym Jojo, broniąc się przed żarliwymi atakami. Czuła, że jej ręka powoli odpada z nadmiaru siły, którą bez przerwy pochłaniało Jojo. Nagle "Sekret" rzucił się, z impetem na ciało Biedronki, przygniatając ją.
CZYTASZ
Miraculous | Złota Tajemnica
FanfictionAdrien i Marinette wraz z klasą wyjeżdżają na kilkudniową wycieczkę na obóz zwany "Złote źródła". Szybko, zdadzą sobie sprawę, że to miejsce jest mocno związane z super mocami, które muszą głęboko ukrywać. Między czasie ich znajomość zacznie mocno k...