Leomila - True

129 9 1
                                    

Ludmiła:

Wszyscy wiedzą, że ja i Leon jesteśmy najpopularniejszą parą w studiu. Bycie razem nam się opłaca, oboje piękni, popularni i utalentowani. Ale prawda jest taka, że w samotności nie zawsze jestem wielką diwą, supernową którą znają wszyscy. Czasem jestem zagubiona i samotna, a taką dziewczynę zna tylko Leon.

- Co tam śliczna ?  - moje rozmyślanie przerwał Leon siadając koło mnie na ławce w parku.

- Świetnie  - pocałowałam go w policzek - A u Ciebie ?

- Dobrze - odpowiedział opierając się o ławkę i obejmując mnie ramieniem - Słuchaj Ludmi, rodzice chcą bym zaprosił Cię na kolację - spojrzał na mnie - Chcą Cię poznać.

- To jest zaproszenie  ? - zapytałam.

- Tak - odparł - No wiesz już długo się spotykamy. Znamy się dobrze, możemy sobie ufać...

- I jesteśmy do siebie podobni i jesteśmy świetną parą - przerwałam mu.

- Tak, więc co chcesz poznać przyszłych teściów ? - zaśmiał się Leon.

- Jasne, że tak. Ale skoro jesteśmy przy temacie to uprzedzam, że z zaręczynami nie będzie tak łatwo jak z tym pytaniem - powiedziałam i oboje się zaśmialiśmy.

Mieliśmy podobne poczucie humoru, dobrze się rozumieliśmy i mieliśmy podobny styl bycia. To wszystko dobrze się składało, bo naprawdę dobrze mi było z Leonem. Wiem, że czasem przesadzałam i on też, ale zwłaszcza gdy byliśmy sami wszystko było dokładnie takie jak być powinno. Dlatego się zgodziłam. Bo uwielbiam spędzać z nim czas sam na sam, a skoro chce bym poznała jego rodziców to znaczy, że traktuje mnie poważnie.

- Zapomniałem Ci powiedzieć, że ślicznie dziś wyglądasz - powiedział.

- Na szczęście się poprawiłeś - zaśmiałem - A Ty jesteś dziś tak samo czarujący jak zwykle.

- Fajnie, że spędzimy razem wieczór - pocałował mnie w policzek.

One Party - Multifandom ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz