Soy Luna - Agentki

47 4 2
                                    

- Okej, to byłą męczące - powiedziała Ciemnowłosa dziewczyna w niebieskim kombinezonie.

- Nikt nie twierdzi, że życie tajnej agentki jest łatwe - odparła Ambar.

Trzy dziewczyny przed chwilą dosłownie wylądowały na ziemi. Latanie umożliwiały im odrzutowe plecaki - jedne z wielu niesamowitych gadżetów, których używały na swoich tajnych misjach, o których nikt nie wiedział. 

Na co dzień były zwykłymi studentkami. Ambar -blondynka o niebieskich oczach, pewna siebie i odważna. Interesowała się muzyką i wrotkami. Teraz miała na sobie różowy kostium tajnej agentki. Obok niej ciemnowłosa Delfina. Studentka mody za dnia, super agentka w nocy. I trzecia, Emilia. Blondynka o brązowych oczach, zadziorna i pewna siebie. Stała obok nich w swoim czerwonym kostiumie.

- Ale wygrałyśmy, jak zawsze - powiedziała Emilia - Kolejny złoczyńca pokonany, a więc to koniec na dziś. Czas na kawę.

Dziewczynę wyjęła urządzenie, które przypominało puderniczką, ale nią nie było. W życiu szpiega nic nie było tym na ci wyglądało. Wcisnęła jeden przycisk i jej kostium zniknął. Na jego miejsce pojawił się jej zwyczajny stój - czarna spódnica z cienkim czerwonym paskiem, oraz biało - czarna bluzka i czarne buty na obcasie. 

Pozostałe dwie dziewczyny poszły w jej ślady i już po chwili wszystkie wyglądało jak zwykle nastolatki, nie tajne super agentki.

Miały tajemnicę przed całym światem, tajemnice, które znały tylko one.

One Party - Multifandom ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz