Ruggelaria - Wedding

85 6 15
                                    

W końcu nadszedł ten dzień. Wyjątkowy, najpiękniejszy dzień w życiu dwójki zakochanych. Dzień na który czekali od kilku lat.

Candelaria ubrana w śliczną białą suknię szła od drzwi do ołtarza, dyskretnie rozglądając się po gościach. Byli tu wysyscy. Jej rodzina, przyjaciele, znajomymi. Rodzina jej przyszłego męża. Wszyscy przyszli świętować z nimi ten piękny dzień.

Przy ołtarzu czekał na nią Ruggero, ubrany w elegancki, czarny garnitur. Nie mógł oderwać wzroku od swojej ukochanej. Wyglądała zachwycająco i już za chwilę, miała być tylko jego na zawszę.

Zakochana para wzięła się za ręce i spojrzeli sobie w oczy. Nie musieli nic mówić ich zakochane spojrzenia mówiły wszystko, byli szczęśliwi.

- Zebraliśmy się dziś tu aby złączyć Candelarie i Ruggero nierozerwalnym węzłem małżeńskim  - powiedział ksiądz - Jeśli ktoś widzi powód dla którego nie powinni być razem, niech powie teraz lub zamilknie na wieki.

Nikt się nie odezwał. Nikt nie śmiał zepsuć tak udanego związku. Byli razem tyle lat. Przyjaciele, zakochani. Wspierali się, rozśmieszali. Mieszkali razem od dawna i planowali wspólną przyszłość. Nie mieli wątpliwości, pragnęli być razem już na zawsze. Nie interesował ich nikt inny.

- Możecie powiedzieć swoje przysięgi.

- Ja Candelari biorę Ciebie Ruggero za męża  - zaczęła Dziewczyna - Obiecuje być Twoim oparciem w złych chwilach, dzielić z Tobą radości. Wspierać cię, szanować, pomagać. To najpiękniejsza chwila mojego życia i wierzę, że nasze wspólne życie będzie szczęśliwe. Zrobię wszytko byś był szczęśliwy bo kocham Cie z całego serca i ślubuje Ci wierność, uczciwość i miłość aż do śmierci.

Dziewczyna miała aż łzy w oczach gdy to mówiła. To zdecydowanie był jeden z najbardziej wzruszających momentów w jej życiu. Założyła obrączkę na palec chłopaka.

- Ja Ruggero biorę Ciebie Candelario za żonę - zaczął równie wzruszony chłopak - Obiecuje być przy Tobie na dobre i na złe, dbać o Ciebie i nasz związek. Dzielić z Tobą smutki i radości. Kocham Cię z całego serca i zrobię wszystko by nasza miłość trwała jak najdłużej, przez całe życie. Ślubuje Ci wierność, uczciwość i miłość aż do śmierci.

Brunet wsunął pierścionek na palec ukochanej. Te chwile zdawały się biec w zwolnionym tempie.

- Zatem ogłaszam Was mężem i żoną - powiedział ksiądz - Możecie się pocałować.

Nie musiał powtarzać dwa razy, zakochani pocałowali się czule, ale namiętnie. Byli szczęśliwi, przepełnieni emocjami. Spełniło się ich największe marzenie. Znaleźli miłość swojego życia i mieli być razem już na zawsze.

One Party - Multifandom ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz