Brązowowłosa kobieta szła przed siebie w stronę baru z koktajlami, nie zwracając na nikogo uwagi. Umówiła się tu z dawną znajomą, jednak zanim doszła zderzyła się z kimś. Zmarszczyła brwi patrząc na niższą od siebie Brunetkę.
- Uważaj jak chodzisz - syknęła.
Czy ludzie naprawdę są tacy nieuważni ? Wywróciła oczami. Przecież to jasne, że komu jak komu, ale jej Katherine Pierce lepiej nie wchodzić w drogę. Szła przed siebie, jak to się mówi po trupach do celu.
- Aj wybacz - zaśmiała się Dziewczyna - Jak zawsze chodzę z głową w chmurach i nie zauważyłam Cię. Tak w ogóle jesteś tu nowa, bo nigdy Cię tu nie widziałam ? Jestem Luna, a Ty ?
Katherine przyglądała się jej z uniesionymi brwiami, aż w końcu uraczyła ją odpowiedzią.
- Słuchaj Luna, od zawsze jesteś taka irytująca czy po prostu trafiłam na twój zły dzień ? - zmierzyła ją wzrokiem.
- Co ? Ale, ja... - zaczęła zaskoczona Dziewczyna.
- Tu jesteś - powiedziała Ambar podchodząc do nich - Widzę, że już poznałaś Lunę...
- Obyłaby się bez tej znajomości - stwierdziła Szatynka i odeszła w stronę baru razem z Smith.
CZYTASZ
One Party - Multifandom ✔
FanficOne party związane z róznymi serialami. One party to to samo co One Shoty, tylko, że krótsze ;D Start: 15 lipca 2018 Koniec: 3 październik 2019