Gasfina - Kiss in rain

82 5 6
                                    

Delfi:

- To twoja wina bo za bardzo się o wszystko czepiasz !

- A Ty jesteś za bardzo zazdrosny !

Ja i mój chłopak Gaston byliśmy właśnie w parku i niestety kłóciliśmy się. Wydaje mi się, że jesteśmy dobrze dobraną parą, zależy nam na sobie, kochamy się, ale każdemu zdarzają się chwile słabości i kłótnie. Tak było teraz.

- Wiesz co, szkoda mi tracić czasu na kłótnie z Tobą - powiedziałam.

W kłótniach niestety bywa tak, że emocje biorą górę. Wtedy mówimy coś, czego w innych okolicznościach byśmy nie powiedzieli. Coś czego wcale nie myślimy, a potem żałujemy. Tak było i teraz. Nie chciałam się kłócić z Gastonem. Wolałabym się pogodzić i przytulić do niego, ale duma  i złość brały górę.

- Jak sobie chcesz - odparł chłopak.

Odwróciłam się na pięcie i szybkim krokiem ruszyłam przed siebie. Pech chciał, że rozpadł się deszcz - w czasie kłótni nawet nie zwróciliśmy uwagi na krople spadające z nieba. Trawa zrobiła się mokra i się poślizgnęłam. Już niemal czułam jak boleśnie zderzam się z ziemią, jednak nic takiego się nie wydarzyło.

Zdezorientowana spojrzałam w górę i zobaczyłam twarz Gastona. To on załapał mnie w ostatniej chwili, ratując przed upadkiem. 

- Dziękuję - powiedziałam nadal patrząc w jego oczy.

- Nie pozwoliłbym by coś Ci się stało - powiedział Chłopak - Kocham Cię przecież.

- A ja kocham Ciebie - powiedziałam i pocałowałam go.

To było zaskakujące, ale bardzo miłe zakończenie kłótni. Wyszedł z tego całkiem romantyczny moment, bo pocałunek w deszczu. A co najważniejsze, już się nie kłóciliśmy tylko cieszyliśmy miłością.

One Party - Multifandom ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz