Simbar - Secret love

39 8 2
                                    

- Cześć śliczna - przywitał się Simon.

Podszedł do Blondynki i pocałował ją w policzek. Był wieczór, a oni byli sami w parku. Nie mieli wiele okazji by się spotykać, nikt nie mógł wiedzieć o tym, że są razem.

- Cześć - uśmiechnęła się Ambar i przytuliła go - Tęskniłeś ?

- Bardzo, a Ty ?

- Powiedzmy, że myślałam o Tobie.

Ambar ciężko było mówić o uczuciach, ale powoli otwierała się na nie przy Simonie. Nie to jednak było powodem ich tajmnicy. Ambar była w RedSharks, a Simon w drużynie Rollera, te drużyny się nie znosiły i rywalizowały. Do tego najlepsza przyjaciółka Simona, Luna nienawidziła się z Ambar. A najlepszy przyjaciel Ambar, Benicio nienawidził się z Simonem.

Także ich związek przeszkadzałby dużej ilości osób, mógłby zepsuć przyjaźnie i drużyny. A oni nie wiedzieli jeszcze, czy to co między nimi jest, jest na tyle silne by wszystko dla tego ryzykować.

- I tak jesteś urocza - powiedział Brunet i usiedli na ławce - Szkoda, że mamy dla siebie tylko chwilę.

- Jest romantycznie, sami w parku, gwiazdy świecą nad nami - odrzekła Blondynka i spojrzała ku górze.

- Lubię Cię taką - uśmiechnął się Simon i objął ją ramieniem.

- To znaczy jaką ? - spojrzała na niego.

- Prawdziwą - powiedział Brunet - Taką jaka jesteś przy mnie, gdy nie udajesz, nie złościsz się, nie kłócisz...

- Wiesz jak jest, to wszystko nie jest łatwe... - powiedziała Ambar.

- Wiem - pokiwał głową Simon - Ale jesteśmy razem i jakoś sobie poradzimy, tak ? - pocałował ją w dłoń.

- Tak - uśmiechnęła się.

Dawno nikt nie okazywał jej takiej troski, nie był tak czuły w stosunku do niej. Podobało jej się to. Lubiła te chwile z Simonem sam na sam, a tajemnica tylko dodawała ekscytacji.

One Party - Multifandom ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz