One Party - Multifandom ✔

Red Sharks - Motor race

- Zakochana para w końcu się zjawiła - odrzekła Emilia na widok przyjaciół.

Koło niej zaparkował właśnie motor. Kierowca zdjął kask i pomógł zejść swojej dziewczynie, choć jak zawsze świetnie sobie radziła bez pomocy. Ambar i Benicio odkąd tylko się poznali, byli idealni we wszystkim i wygrywali. To para z piekła rodem, jak ktoś zaszedł im za skórę mocno tego żałował.

- Cześć Emi - przywitał się Benicio.

- Co nowego ? Gdzie Ramiro ? - spytała Ambar poprawiając swoją fryzurę.

- Ramiro gdzieś tu się kręci... Ważniejsze co z Wami, spóźniliście się.

- No wiesz jak to jest, potrzebowaliśmy chwili dla siebie - odrzekł Benicio i uśmiechnął się do Ambar.

Ta lekko przygryzła wargę. Mimo, że byli razem już od jakiegoś czasu nadal byli sobą zafascynowani i nie dało się tego ukryć.

- Ah, jesteście obrzydliwi, nie chce słuchać  o tym jak świetnie jest wam razem w łóżku - skrzyżowała ręce na wysokości piersi Emilia - Obchodzi mnie tylko czy jesteście gotowy wygrać ten wyścig ?

- Z zamkniętymi oczami - odrzekł Benicio - My nie przegrywamy.

- Dokładnie - dodała Ambar opierając się na ramieniu chłopaka - My lubimy wygraną.

Emilia, Benicio, Ambar i Ramiro byli bliskimi przyjaciółmi. Łączyły ich podobne charaktery, pasja do wrotek i muzyki, chęć dobrej zabawy. Raczej nie należeli do grzecznej części. Często można było zobaczyć któregoś z nich z papierosem w ręku lub butelką piwa. Do tego o czym mało kto wiedział, wszyscy brali udział w wyścigach motorowych. Może nie było to bezpieczne, ale dostarczało niesamowitej adrenaliny.

- Zobaczymy - odrzekła Emilia, choć ani trochę nie wątpiła w przyjaciół - Jak wygracie idziemy do klubu jak zawsze.

- W takim razie  szykuj się na zabawę - odrzekła Ambar i pocałowała Benicio w policzek, wygramy jak zawsze, prawda kochanie ?

- Jasne, że tak - odrzekł Benicio i pocałował ją namiętnie.

Blondynka od razu odwzajemniła pocałunek. Emilia wywróciła oczami widząc jak się całują, robili to niemal co chwile, nie mogli się sobie oprzeć. Ale cieszyła się ich szczęściem.