Narrator
Chłopak obudził się kilka godzin później. Pierwsze o co zapytał to czy Viven jest już bezpieczna i co się z nią dzieje. Lekarze mu wszystko wytłumaczyli....Tinus
Jestem już przytomny od kilku godzin. Cały czas zadaję lekarzom i pielęgniarkom jedno i to samo pytanie
-Czy mogę iść zobaczyć Viven? Proszę. Tak bardzo się martwię o jej stan.
-Już panu mówiłam, że z dziewczyną jest wszystko dobrze- odpowiedziała zirytowana pani doktor.
-Ale ja chcę ją zobaczyć
-Niech pan zrozumie, że nie może pan
-Ale ja ją kurwa kocham!! Mógłbym za nią umrzeć!!- miałem łzy w oczach
-Dobrze. Pozwolę panu tam wejść, ale niech się pan uspokoi.
-Dziękuję bardzo, a teraz chodźmy.
Weszliśmy do sali 143.
Zobaczyłem ją tam. Leżała podpięta do różnych maszyn, które prawdopodobnie przytrzymywały ją przy życiu. Była blada. Wyglądała tak niewinnie.
Podszedłem do niej. Usiadłem na krzesełku obok i chwyciłem ją za dłoń. Siedziałem tak jakiś czas wpatrując się w jej twarz. W końcu odezwałem się
-Będę czekał. Nieważne ile to zajmie, nigdy o tobie nie zapomnę, moje uczucie nigdy nie zgaśnie. I nie przestanę cię kochać. Będę czekać nawet całą wieczność, bo jesteś dla mnie wszystkim.
-Musisz bardzo ją kochać- odezwała się starsza pielęgniarka.
-Nawet nie wyobraża sobie pani jak mocno ją kocham.
-To jest urocze, widzieć, że jeszcze istnieje prawdziwa miłość. A szczególnie, że okazujesz to w tak młodym wieku.
-To chyba dobrze?-zapytałem
-Nawet nie wiesz jak dobrze. Niewielu jest chłopców na tym świecie, którzy nie ukrywają swoich uczuć.
-Kiedyś byłem chamski, arogancki i nieznośny, jednak kiedy poznałem tą dziewczynę...- tutaj się zatrzymałem-... To ona zmieniła mnie. To dzięki niej wszystko stało się lepsze. To dzięki niej się uśmiecham. Ona jest dla mnie jak powietrze. Bez niej bym nie przeżył.
-Twoje słowa są piękne. Ale teraz musisz wrócić do sali. Będziesz mógł codziennie ją odwiedzać.
-Dobrze już idę- wstałem, ucałowałem Viven w czoło i poszedłem za pielęgniarką....Ten rozdział szczególnie mi się podoba.
To już ostatni rozdział na dziś
Do następnego❤
CZYTASZ
Bad girl? Czy napewno? [ZAKOŃCZONE]
FanfictionNIE MAM ZAMIARU ZAGLĄDAĆ JUŻ DO TEGO CZEGOŚ. BYŁAM WTEDY NIEWYŻYTĄ FANKĄ OK? TERAZ NAWET BOJE SIĘ TAM ZAJRZEĆ, BO NIE CHCĘ POPAŚĆ W DEPRESJE PRZEZ TE WSZYSTKIE ZDARZENIA. PAMIĘTAJ... WCHODZISZ TU NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ..... Ogólnie nwm co miałam...