36.

912 62 9
                                    

3 lata później

Właśnie czekam na Karen, mamę Tinusa i Emmę. Mamy iść razem do kosmetyczki i fryzjera, a zaraz po tym do kościoła. Tak dobrze zrozumieliście. Biorę ślub z Martinusem. To jest chyba naszczęśliwszy dzień w moim życiu.
Z Tinusem jesteśmy idealną parą.
Nie kłócimy się, ufamy dobie bezgranicznie, spędzamy z sobą jak najwięcej czasu. Oczywiście zdarzały się kłótnie, ale przeszliśmy przez to razem.
Do dziś przypominam sobie dzień oświadczyn.
" Czekam właśnie na Tinusa, który jak zwykle musi mieć idealnie ułożoną fryzurę. Rozśmiesza mnie fakt, że mężczyźni narzekają na kobiety, że spędzamy za dużo czasu w łazience, a potem oni spędzają drugie tyle układając sobie idealną fryzurę.
To jest logika mężczyzn.
-O książe raczył się zjawić.- zaśmiałam się.
-Nie śmiej się. Trzeba dobrze się prezentować, a szczególnie w takim dniu.- wtedy nie wiedziałam o co chodzi- No dobrze chodźmy już.
*skip time*
Wiecie co wymyślił mój kochany idiota?  Sami zaraz się dowiecie😂
-Skarbie szykuj się! Zaraz skaczemy!- dobrze zrozumieliście. Zaraz będziemy skakać ze spadochronami (no raczej nie bez😂)
-Trzy,dwa, jedeeen i już!!- krzyknął facet, a my wykonaliśmy polecenie.
To było niesamowite uczucie.
Gdy wylądowaliśmy Tinus do mnie podbiegł i klęknął na kolanie, a z tylnej kieszeni wyciągnął male czerwone pudełeczko.
- Pamiętam ten dzień, dzień w którym pierwszy raz cię zobaczyłem, to pierwsze spojrzenie na ciebie, to pierwsze trzymanie za rękę, pierwszy pocałunek, dzień w którym się w tobie zakochałem, pierwsze powiedziane  "Kocham cię". A teraz? Mam do ciebie ważne pytanie. Viven Unix czy uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moją żoną- byłam w wielkim szoku.
-T..tak- w oczach miałam łzy szczęścia. Tinus założył pierścionek i namiętnie mnie pocałował..."
A dzisiaj zostanę panią Gunnarsen.
*skip time*
Odwiedziłam już kosmetyczkę. Ah zapomniałam! Teraz wyglądam tak:

A teraz spójrzcie jaką miałam fryzurę, makijaż i suknię

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A teraz spójrzcie jaką miałam fryzurę, makijaż i suknię...

A teraz spójrzcie jaką miałam fryzurę, makijaż i suknię

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

U fryzjera

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


U fryzjera

Szybko jeszcze pojechałam do domu i przebrałam się w suknie ślubną

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Szybko jeszcze pojechałam do domu i przebrałam się w suknie ślubną

*skip time*-Możecie się pocalować- powiedział ksiądz, a my bez gadania wykonaliśmy polecenie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

*skip time*
-Możecie się pocalować- powiedział ksiądz, a my bez gadania wykonaliśmy polecenie. Wszyscy goście wstali i zaczęli klaskać.
- To co pani Gunnarsen? Jedziemy świętować ten wielki dzień?
-Oczywiście mężu- zaakcentowałam ostatni wyraz.....

Dzisiaj pojawi się jeszcze jeden rozdział😉

Do następnego❤

Bad girl? Czy napewno? [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz