Bad Boy and Bad Girl

Rozdział 11

Pov Chris:
Po tym jak wróciłem od Vanessy jak zrobiłem jej tą ,,mala niespodziankę" zjadłem sobie kanapki i wypiłem herbatę,po skończeniu kolacji udałem się do siebie do pokoju i włączyłem telefon i pacze a tu Clark dodaje nowe zdjęcie na ig więc postanowiłem je sprawdzić bo tak jakoś mnie korciło do tego i patrzę i widzie że moi ziomkowie skomentowali jej to zdjęcie, były pod nim różne komy miłe ale też nie miłe ,,to siano na głowie, uczesz się bejbe" to mnie kompletnie rozwaliło bo kto jak kto ale Sara ma okropne włosy jest to dziewczyna o ciemniejszej karnacji, brązowych oczach i czarnych kręconych włosach, na ogół jest dość wysoka, ma fajną dupę i cycki ale w porównaniu jej włosów do włosów Clark to zdecydowanie włosy Clark wygrywają z wyglądu ale nie wnikam. Powiedziałem może jeszcze z 30/40 minut i położyłem się spać bo jutro wielki dzień haha, jutro odbywa sie pojedynek ,,królów wrotkowiska"

___________ NEXT DAY'S_______________
Wstałem o 7:30 i pomaszerowałem do łazienki gdzie wykonałem poranną rutynę a potem udałem sie do kuchni gdzie zjadłem płatki z mlekiem. Po skończonym śniadaniu postanowiłem pooglądać coś w telewizji.

Przyrodnicze? Niee
Historyczne? NIGDYY!!!
Romansidła? Nopee,to to dla bab jest
Kulinarne? Eee yyy nieee zapomnijcie Horror? Ale że tak w dzień to niee na wieczór dopiero
BOŻE,NIE WIEM KURWA!!! PODDAJĘ SIĘ!!

Nie oglądam nic. Gdy miałem już gasić to ,,pudło" to moją uwagę przykuły wiadomości wooow po raz pierwszy w życiu chyba xdd leciało tam coś o NASZEJ bazie że ostatnio
,, psy" znalazły tam towar.

A teraz z pięknego miasta aniołów LA przeniesiemy do San Francisco do pewnej z mniejszych dzielnic na końcu znajduje sie stara hurtownia Michael'a oraz Kary Shine w której policjanci podczas poszukiwania pewnej grupki młodych osób które najprawdopodobniej tam przesiadują i urządzają sobie nielegalne wyścigi samochodowe znaleźli w magazynie za regałem mały kuferek w ktorym znajdowało się nic innego jak marihuana oraz inne środki odurzające, co prawda była to mała ilość towaru bo tylko 3,5g marihuany ale śledczy prowadzący tą sprawę czyli Kathrina Tomson oraz Stefan Worson przewidują że któraś osóba przebywają na terenie hurtowni może mieć inne skrytki na narkotyki na terenie hurtowni który jest już przeszukiwany lub u siebie na miesskaniu. Miejsce to będzie sprawdzane przez policję przez najbliższy tydzień i każdego dnia będzie pilnował jej ochroniarz aby nikt nie wtsrgnął na jej teren. Z NY mówiła na żywo z przed starej hurtowni Isabelle Howard.

To sie kurwa wkopaliśmy... Timon na pewno nie zawinił ponieważ on zawsze bierze lub dobrze chowa towar a nie jest taki głupi żeby schować ziółko za regał w kuferku więc on odpada. Reszta z nich też nie są debilami s po za tym nie mają tak dobrego dostępu do towaru ale postanowiłem zadzwonić i obgadać to wszystko z Timon'em  bo jakby nie patrzeć to on jest za to odpowiedzialny żeby nikt nigdy nie znalazł narkotyków...

-Siema Chris!
-Siema! Oglądałeś wiadomości??
-Ja!? Wiadomości!? Ej długo cie trzyma po wczorajszym-zaśmiał się-nie nie oglądałem bo wiesz że ja takich pierdoł nie oglądam a co?
-Gliny znalazły ,,maryśkę"
-CO KURWA!!?
-Zabraleś wczoraj towar ze sobą czy zostawiłeś tam!?
-Zabrałem zawsze zabieram debilu!
-A reszta nie ma dostępu cnie?
-No nie,nie ma....
-Czyli to oznacza tylko jedno....
-Ktoś zaczął koczować w naszym miejscu...
-To chciałem powiedzieć, za wszelką cenę musimy sie dowiedzieć kto to i musimy sie tej osoby pozbyć bo nam zagraża... A więc tak, dzisiaj spotkanie sie odbędzie ale w starym domu w lesie a na przyszłość pomyślimy, napisz chłopakom.
-Ok, a co do dzisiejszego pojedynku z Matteo wszystko już zaplanowane, postanowiłem zablokować mu kółko, i gdy będzie wykonywał najprostszą figurę wyjebie sie, wygraną masz w kieszeni-co ja bym bez niego zrobił oczywiście to wiadome że jestem lepszy od tego jebanego Włocha ale sobie trochę ułatwiłem zwycięstwo.
-Okey, ale mam nadzieję że Clark nie będzie brała udziału w pojedynku bo to może być dla niej niebezpieczne ale dzisiaj trzeba ,,uszkodzić" tylko Matteo.
-Jasna sprawa! Ja lecę bo na pewno już ćwiczy w Rollerze nara!
-Nara! Będę za 30 minut