8.

7K 316 206
                                    

Ogłoszenia parafialne!!!
Chciałabym serdecznie podziękować, bo nie wierze w to co widzę 😅😍
#3 -koreanboy haha 🙈

Ogłoszenia parafialne!!!Chciałabym serdecznie podziękować, bo nie wierze w to co widzę 😅😍#3 -koreanboy haha 🙈

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Z tego powodu dzisiaj zapraszam na maraton z TAESIEM!!! 🔥❤️❤️🔥
Będąc w objęciach Tae czułam się bezpiecznie. Pierwszy raz od dawna ktoś zwyczajnie mnie przytulił z troski o moją osobę. Zaczęłam cicho szlochać i miałam tylko nadzieję, że przyjaciel tego nie słyszy. Podszedł do nas RM.

-Co jest? -zapytał wskazując na mnie.

-Zasnęła. -Tae zrobił coś czego się nie spodziewałam. Zakrył moją twarz i mocniej przytulił do siebie. -Możesz być ciszej? Dopiero zasnęła.

-Okey okey.. -chwilę po tym jak pozbył się kolegi zluzował uścisk.

-Dziękuję. -wybąkałam na tyle cicho żeby tylko Taehyung usłyszał. Chłopak uśmiechnął się i pocałował mnie w czoło. Zaczął nami bujać na lewo i prawo jak kołyska. Jego zapach był tak przyjemny, że z chęcią się nim zaciągałam do pewnego momentu.

-Nina! Gdzie ty do cholery jasnej jesteś?? -to był głos menadżera. Wstałam jak poparzona na baczność.

-Tu jestem. -menadżer podszedł do mnie jak zwykle z pretensjami.

-Co ty tu jeszcze robisz? Zobacz jak ty wyglądasz! Mówiłem ci coś na ten temat w dormie. -zauważył, że całej scenie przygląda się Taehyung, a swoimi krzykami obudził nawet śpiącego jak kamień Sugę. Złapał mnie za ramię delikatniej niż zwykle. Wzdrygłam się pod jego dotykiem. -Chodź skarbie. Twoja kolej. -Powiedział już opanowanym tonem i zaprowadził mnie do pomieszczenia z moim nazwiskiem. W środku stała drobna kobietka. Miała może nie więcej niż 35 lat.

-Dami to jest Nina Słowik. -wiesz co z nią robić. Kobietka potrząsnęła głową i popatrzyła na mnie z politowaniem.

-Zdejmij bluzę. -zrobiłam to niechętnie, bo w garderobie było wielu ludzi.. w tym wujek.

-No już. -ponaglał mnie menadżer. Zrobiłam jak prosili i wtedy zobaczyli pięknego dorodnego siniaka mającego kilka centymetrów. Kobieta zrobiła duże oczy i popatrzyła na wujka. On zrobił swoją aktorską minę zaskoczenia i zaczął swój monolog.

-Dziecko drogie. Co ci się stało? Oh, pewnie znowu wymuszałaś wymioty. Pokaż no się. -zaczął mnie dotykać po czym dodał ciszej patrząc na stylistkę. -Znowu się okaleczasz? -wskazał na moje posiniaczone ręce i mini zadrapania. Pochylił się nad kobietą i mruknął do niej. -Nie akceptuje swojego wyglądu. Proszę jej to jakoś zasłonić, żeby na zdjęciach nie było tego wszystkiego widać. -kobieta pokiwała głową i zabrała się za szykowanie mojego wyglądu. Gdy pozakrywała wszystkie sińce i umalowała twarz zostało tylko dobrać odpowiedni strój i wystylizować włosy.

-Ten strój jest dla ciebie. -miła kobieta podała mi mój kostium. Gdy wszystko było gotowe wyszłam na słońce. Jasmin bawiła się w najlepsze. Była świetna jeśli chodzi o pozowanie. Była odważna i jakby mogła to by pozowała nawet nago.

Być z nim / TAEHYUNGOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz