Rozdział 10

4.2K 218 45
                                    

Minęło kilka dni. Sarah nadal nie dawała sobie spokoju z poszukiwaniem dziewczyny, a ty już nawet nie starałaś się unikać Dracona. Spotykaliście się prawie codziennie a wasze tematy nigdy się nie kończyły.

Na ostatnich czwartkowych lekcjach siedziałaś już ledwo żywa. Dwie godziny eliksirów i praktyczne zajęcia z Snape'em robiły swoje, a do tego wszystkiego dołączyła jeszcze transmutacja.

-Co robimy po zajęciach? - zapytał Tom szeptem

-Nie wiem jak ty ale ja najlepiej to bym poszła spać. - odpowiedziałaś patrząc na zmieniającą się w kota Mcgonagal.

-W takim razie nim zaśniesz będziemy musieli porozmawiać - powiedział poważnym tonem a ty zaskoczona spojrzałaś na niego 

-Mam się bać? 

-No co ty, zwykła rozmowa - powiedział z uśmiechem ale ty nadal nie byłaś zbyt pewna 

Chciał porozmawiać, ale o czym? Czyżby się domyślił, albo widział jak całujesz się z ślizgonem? Co jeśli już powiedział o tym Sarah?! Nie, nie zrobił by ci tego.

Resztę lekcji przesiedziałaś jak na szpilkach a gdy ta się skończyła poszłaś razem z chłopakiem w stronę biblioteki. 

-No więc o czym chciałeś pogadać? - zapytałaś patrząc na siedziącego przed tobą przyjaciela

-Szczerze to liczyłem że sama mi kiedyś powiesz, ale najwyraźniej bym się tego nigdy nie doczekał. Więc powiedz mi, czy od tamtego dnia gdy miałaś się spotkać z Malfoy'em stało się coś o czym powinienem wiedzieć? - powiedział wszystko to dość szybko w dodatku unosząc brwi

Czyli jednak się domyślił.

-Stało się i przepraszam że ci nie powiedziałam - odparłaś patrząc na podłogę - Nie wiedziałam jak zareagujesz więc wolałam to ukrywać.

-No to co takiego się stało?

-Na drugi dzień spotkałam go w nocy na korytarzu, rozmawialiśmy no i samo jakoś tak wyszło. Potem go unikałam ale w końcu i tak się spotkaliśmy i teraz spotykamy się dość często - powiedziałaś szybko i spojrzałaś na chłopaka. Ten uśmiechał się szeroko i kręcił głową.

-Dlatego wtedy wiedziałaś jak on całuje? - zapytał śmiejąc się

-Co? - uniosłaś brwi ale potem wszystko sobie przypomniałaś - Ah... No tak.

-Czyli moja mała Charlotte ma chłopaka! W sumie to pasujecie do siebie, on chamski i arogancki a ty taka mała, miła i słodka.

-Nawet nie wiem czy jesteśmy razem, ale chyba nie... To tylko takie codzienne spotkania.

-Nie jesteście razem ale się całujecie? - zaśmiał się - W takim razie nie bardzo wiem jak nazwać waszą relacje.

-Ja też nie wiem. Ale Tom, obiecaj że Sarah się o niczym nie dowie, przynajmniej dopóki sama jej o tym nie powiem. Ona się wścieknie i znienawidzi mnie jeśli zrozumie że się z nim spotykam.

-Dobra, dobra. Nie pisnę jej ani słówka ale wiesz że prędzej czy później zauważy?

-Wiem...

...

Mieliście kiedyś tak że w środku nocy, gdy już prawie śpisz i jest ci mega wygodnie uświadamiasz sobie że na jutro musisz oddać bardzo ważne zadanie mające wpływ na ocenę z całego semestru?

Tak właśnie było.

Już prawie zasnęłaś gdy jakiś głos w twojej głowie wyszeptał: Referat na OPCM!  Jak na zawołanie wstałaś, ubrałaś kapcie, wzięłaś potrzebny pergamin oraz pióro i popędziłaś przez korytarze do samej bibloteki.

I fall in love with the Slytherin Boy | Draco Malfoy | zakończone Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz