Wybiło 1k wyświetleń!
...
-Takim, a może innym - powiedział i chwycił delikatne twoją dłoń.
Patrzyłaś w oczy chłopaka i musiałaś przyznać że po raz kolejny mogłaś w nich utonąć.
Usłyszałaś czyjeś kroki więc puściłaś jego rękę i poszłaś dalej w stronę klasy.
-Co tam Draco? - usłyszałaś za sobą
...
-Coś mi tu nie pasuje - stwierdziła Sarah przerywając ci czytanie książki i spojrzałaś na nią pytającym wzrokiem - No o Draco chodzi. Powiedział mi wtedy że jakaś dziewczyna wpadła mu w oko a przecież oprócz tej Parkinson z nikim innym nie gada!
-Może to ona?
-Nie sądzę, ona nie jest w jego typie.
-To kto według ciebie jest? - zapytałaś unosząc brwi
-No taka ja na przykład, albo ty.
-Ja?!
-No spójrz na to tak. Obie jesteśmy miłe a on zazwyczaj wredny, my pomocne a on jest ślizgonem więc pomocny raczej nie jest.
-Wiesz że nie zawsze przeciwieństwa się przyciągają?
-No wiem ale skoro jest ,,złym chłopcem" to podobają mu się ,,dobre dziewczyny" jak my!
-Jesteś pewna że jesteśmy takie dobre? - zapytałaś śmiejąc się
-No może i nie jesteśmy, ale na takie wyglądamy. - powiedziała pewna siebie - Może spróbuję jeszcze raz?
-Jak chcesz.
-No to ja ide znaleść Dracona.
-Ale że teraz?
-No a kiedy? Miłość nie może czekać - odparła i wyszła
-Wariatka - powiedziałaś już sama do siebie. Przykryłaś się kocem i wróciłaś do czytania książki.
Znów zatraciłaś się w lekturze a każde słowo przemawiało do ciebie podwójnie. W dodatku pogoda za oknem idealnie odzwierciedlała nastrój książki więc byłaś w siódmym niebie. Nie zauważyłaś nawet gdy ktoś wszedł do pokoju. Ale gdy poczułaś jak łóżko zapada się pod czyimś ciężarem byłaś pewna że siedzi obok ciebie Tom.
-Czytasz ze mna? - zapytałaś nie odwracając głowy
-Rzadko kiedy czytam...
-Co ty tu robisz?! - prawie krzyknęłaś gdy zobaczyłaś za sobą Draco - Ktoś cię zobaczy!
-Ciszej bądź, nikt mnie nie zobaczy - zapewnił cię - A przyszedłem aby przypomnieć ci że to ty miałaś przyjść do mnie a nie nasyłać na mnie swoje przyjaciółki. - powiedział zimnym głosem akcentując poszczególne słowa
-Wcale jej nie nasłałam, sama chciała do ciebie pójść a ja po prostu jej nie zatrzymywałam.
-To mogłaś ją zatrzymać - mówił i zakładając włos za twoje ucho
-I co niby miałam jej powiedzieć?
-,,Słuchaj Sarah idź lepiej spać bo tylko w śnie możesz być z moim chłopakiem" - powiedział naśladując twój głos a ty się zaśmiałaś - Albo coś w tym stylu.
-Czyli jesteśmy parą?
-No tak, tak mi się wydaje. Wiem że nie pytałem o to dosłownie ale sam fakt że się całujemy powinien ci coś mówić.
-No niby tak ale nie... dobra koniec tematu!
-Okej - powiedział i spojrzał ci w oczy
-Okej
-Okej
-Przestań!
-Przestań! - powtórzył za tobą a na jego twarz wstąpił ten cholerny uśmieszek
-Draco...
-Charlotte...
-Jesteś niemożliwy
Czekałaś na odpowiedź z strony chłopaka ale nie doczekałaś się jej. Zamiast tego zbliżył się do ciebie i oddał na twoich ustach krótki ale czuły pocałunek.
-Chodź - powiedział i pociągnął cię za rękę
-Gdzie?
-Gdziekolwiek.
Ostrożnie wyszliście na korytarze hogwartu które świeciły pustkami. Wszyscy zapewnie siedzieli z głową nad książkami zakuwająć ile się da, chodź pewnie znalazła by się garstka osób takich jak wy które miały teraz wszystko gdzieś.
-Jak spędz... - zaczął Draco jednak nie dokończył. Spojrzał przed siebie a ty zrobiłaś to samo.
Sarah szła w waszą stronę z głową wlepioną w książkę.
Stałaś chwilę w bezruchu nie wiedząc co zrobić. Mogłaś albo czekać aż zwróci na was uwagę albo wymyślić jakiś sprytny plan ucieczki.
Złapałaś Dracona za rękę i pociągnęłaś w stronę kantorka. Szybko weszłaś do środka wraz z chłopakiem i ostrożnie zamknęłaś drzwi wypuszczając powietrze z ust.
-Zastanawiałem się co zrobisz - powiedział obojętnym tonem - Już myślałem że będziesz tak stać i udawać że cię nie ma i błagać aby nas nie zobaczyła.
Spojrzałaś na chłopaka i przez chwilę myślałaś że wcale nie chciał się ukrywać i już chciałaś wyjść z ciasnego pomieszczenia trzymając go za rękę ale szybko z tego zrezygnowałaś.
-A ty miałeś zamiar coś zrobić? - zapytałaś szeptem
-Nie, raczej nie.
Wypuściłaś głośno powietrze z ust i rozglądałaś się po pomieszczeniu. Kantorek był mały i ciasny na tyle że stykaliście się ze sobą.
-Przytulny ten kantorek - powiedział blondyn i spojrzał ci w oczy - Można by tu częściej wpadać
-Jak dla mnie mógł by być większy
Złapałaś rękę Draco i spojrzałaś na niego. Małą dziura w suficie rzucała światło ja jego lewy profil któremu mogłaś się dokładnie przyjrzeć. Lekko rozczochrane, blond włosy, szare oko obserwujące każdy twój ruch i podkreślone kości policzkowe - właśnie to pociągało połowę dziewczyn z Hogwartu w tym także Sarah. Co widziałaś w nim ty? Szczerze nie umiałaś odpowiedzieć na to pytanie, na pewno chłopak miał coś w sobie ale nie umiałąś okreśclić co to było.
Staliście w kompletnej ciszy, obserwując siebie na wzajem.
-O czym myślisz? - zapytałaś chłopaka
Nie odpowiedział. Zamiast tego przybliżył się do ciebie jeszcze bardziej i pocałował.
____________________________
I jak się podoba rozdział?
GlupiaDziewczynka
CZYTASZ
I fall in love with the Slytherin Boy | Draco Malfoy | zakończone
FanfictionPowiedział że za nią zabije, ona że zginie razem z nim. 24.09.2018 21.01.2019 - #4 Hufflepuff 26.01.2019 - #2 Hufflepuff 17.03.2019 - #1 Ślizgon 09.08.2019 - #1 Slytherpuff 12.08.2019