Rozdział 23

3.4K 192 100
                                    

Jak się czułaś? Okropnie a wrecz potwornie. Wydawało ci się że jesteś najgorszym człowiekiem na świecie ale przypomniałaś sobie o istnieniu sama wiesz kogo i stwierdziłaś że jesteś jednak zaraz po nim.

Zraniłaś i to bardzo jedną z najbliższych ci osób i teraz będziesz ponosić za to konsekwencję.

Wyszłaś z pokoju i dormitorium. Spacerowałaś ciemnymi korytarzami hogwartu, bijąc się z myślami.

Usiadłaś na ziemi a jedną łza spłynęła po twoim policzku. Było Ci przykro że tak się stało. Ale teraz nie mogłaś z tym nic zrobić.

Usłyszałaś czyjeś kroki więc szybko wstałaś i otarłaś twarz rękawem. Spojrzałaś w stronę zbliżającej się postaci.

Draco jak zawsze wiedział kiedy ma się pojawić.

Podszedł do ciebie i spojrzał w twoje oczy. Nie chciałaś mu pokazać że płaczesz ale i tak zauważył.

-Co ci powiedziała? - zapytał

- Wściekła się, wyzywała mnie i uznała że to było celowe...

-Wiesz przecież że to nie twoja wina - dodał chcąc złożyć na twoich ustach pocałunek

-To ja się w tobie zakochałam podczas gdy ona robiła to samo.

-Ale to ja wybrałem ciebie.

-Czyli uważasz że to twoja wina?

-Nie. - odparł szybko lekko się śmiejąc - To jej wina, że w ogóle się zauroczyła.

-Ale to moja przyjaciółka i zakochałam się w jej chłopaku...

-Świetna przyjaciółka jeśli wini cię za twoje uczucia - powiedział patrząc prosto w twoje oczy

Zapadła chwilą ciszy.

Czy Sarah wini cię za uczucia?

Nie jesteś pewna ale chyba tak to wygląda.

Twoja przyjaciółka nienawidzi cię za to że darzysz kogoś uczuciem.

Spuścłaś wzrok na buty.

-Mówiłem Ci już. Nie możesz się nią przejmować, to nie była prawdziwa przyjaźń.

-Ona po prostu się zdenerwowała, nie wiedziała co powiedzieć więc tak zareagowała - powiedziałaś wmawiając sobie że tak jest

-Będziesz jej bronić?

-Nie wiem już sama co mam robić...

-Ja chyba wie- dodał i zbliżył się do ciebię maksymalnie blisko. Złożył na twoich ustach lekki pocałunek po czym powiedział - Nie przejmuj się tym wszystkim, jesteś szczęśliwa i to jest najważniejsze.

Czy jesteś szczęśliwa? Musiałaś zadać sobie to pytanie.

Chłopak złapał cię za rękę i ruszyliście razem w stronę błoni. Blondyna nie bardzo interesowało to że ma odbyć teraz dyżur, wolał spędzić ten czas z tobą.

...

-Przynajmniej nie musisz jej już okłamywać. - podsumował Tom gdy skończyłaś opowiadać mu ta cała historie

-No niby tak...

-Ale będziesz się tym przejmować?

-Uwierzysz jeśli powiem że nie?

-Nie.

-No właśnie.

-Spójrz na to tak. Masz jeszcze mnie, masz Dracona, mnie, książki, mnie, pudło czekoladowych żab, mnie... Wspominałem już ze masz mnie? - powiedział z wielkim uśmiechem a ty zaśmiałaś się po raz pierwszy od kłótni z Sarah

-Tak, I to kilka razy - odpowiedziałaś roześmiana

Nawet taka bzdura potrafiła poprawić ci humor.

-Mam pomysł! - dodał szybko - Tak dawno niczego nie czytaliśmy razem...

-Moje książki są w pokoju a tam jest Sarah

-To nie problem! - krzyknął zadowolony i wyciągnął z pod łóżka kilka twoich książek

-A ja ich szukałam!

-To czego szukasz zazwyczaj jest u mnie, tak jak Helga na przykład - wskazał na sowę latająca za oknem a ty jedynie się zaśmiałaś - Czytamy? - zapytał a ty pokiwałaś głową

-Lubie pielęgnować różne różności. Nie te ważne jak wieloryby, ludzi czy środowisko. Błahostki. - zaczęłaś czytać mugolską książkę dla nastolatek która oboje znaliscie już na pamięć

___________________
Trochę krótkie i trochę długo czekaliście ale już jest.

Nowy rozdział.

Ktoś wie może z jakiej książki jest ten cytat?

Jak się podoba rozdział?

GlupiaDziewczynka

I fall in love with the Slytherin Boy | Draco Malfoy | zakończone Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz