Współlokatorka-Reto [CAŁA]

#1 Nowa lokatorka?

-Weź te porozpierdalane ciuchy-warknął Adrian w stronę Igora
-Ym.. minuta-powiedział po niezłym kacu Igor
-Piło się wczoraj dużo.. Ale się skończyło! Musimy pogadać-odparł Kacper siadając na kanapę
-O czym?-powiedział Dawid delikatnie popychając Igora
-Co myślicie o współlokatorce, tamten pokój jest wolny, ładny, umeblowany, bez sensu żeby stał pusty-powiedział Kacper
-Mi tam nie przeszkadza, że jest pusty.-Powiedział Igor
-Dobra. Ryj!-Warknął Dawid w stronę Igora
-Dobra, dobra. Zgadzam się.

-Dałem ogłoszenie.-pokazał Adrian w laptopie
-Oo, świetnie! To praktycznie wszystko jest gotowe. Ym.. dzisiaj melanż?-zapytał chytrym głosem Dawid
-Taaak!-krzyknął Igor
-No tak, tak-zaśmiał się Adrian odkładając laptopa na swoje łóżko.

Kilka godzin później:
-Ejjj!!! Ktoś się odezwał w sprawie domu-krzyknął na cały dom Adrian
-Jakaś dupa?-zaśmiał się Kacper podbiegając do pokoju Adriana z Igorem i Dawidem
-Taaak! I ma na imię Sylwia.
-Uhuuu. Świetna na raz-zaśmiał się Igor, a za nim resztę
-Zadzwoń do niej-powiedział Dawid
-Dobra, dobra

Telefon:
Sylwia: Halo?
Adrian: Witam. Z tej strony Adrian. Pani jest zainteresowana, aby z nami mieszkać, tak?
Sylwia: Tak.
Adrian: Yhym.. To mogłaby Pani dzisiaj już przyjść właściwie.
Sylwia: Ooo, ale super! To może o 16, pasowałoby?
Adrian: Jasne
Sylwia: Oo świetnie! To bardzo dziekuje. Do zobaczenia.

-Miła!-powiedział Adrian przybijając piątki z wszystkimi.