Usłyszałam dzwonek do drzwi, pewnie to rodzice z Kubusiem.
-Cześć-powiedziałam otwierając szeroko drzwi.
-Cześć kochanie. Mamy problem jeśli chodzi o bank-powiedziała mama przytulając mnie.
-A co się dokładnie dzieje?-zapytałam witając się z tatą i bratem.
-Bank nie chce zbytnio dać nam pożyczki...-powiedziała biorąc jeden duży wdech
-Gdzieee jest Igol?-przerwał mały zdejmując buty.
-Tam kochanie-wskazałam salon
-Kurczę... A dlaczego nie chce dać wam pożyczki. Przecież zarabiacie, bardzo dużo-powiedziałam wtrącając poprzedni temat.
-Właśnie pojedziemy to wyjaśnić. Możemy jutro na spokojnie po Jakuba przyjechać?-zapytała mama całując moj policzek
-Oczywiście!-uśmiechnęłam się do kobiety. I pożegnałam się z rodzicami.
-To co, zostajesz na noc?-zapytałam z uśmiechem chłopca.
-Kacper, Adi i Dawid dzisiaj są u swoich laseczek...-powiedział Igor biorąc malca na kolana.
-To co dzisiaj robimy, co młody?-zapytałam małego spoglądając na jego zadowolone oczy.
-Mozeeee pojdziemyyy na bajkę do kiiiiina?-zapytał podjarany.
-Hmm... Ale Igor nie przepada za baj...-chciałam dokończyć, jednak chłopak mi przerwał.
-Możemy iść-uśmiechnął się całując tył główki Kubusia, byłam mu naprawdę wdzięczna, że się poświęca.
-Jupiii!-powiedział i przybił piątkę z Igorem, widziałam, że polubił go bardzo, z resztą na ich pierwszym spotkaniu już to było widać.
-Sprawdzimy w internecie o której poleci, ok?-powiedział Igor uśmiechając się w stronę malca sprawdzając na telefonie repertuar kina.
-Leci coś o autach?-zapytał mały patrząc jak Igor szuka w telefonie bajek.
-Za godzinkę lecą „Auta w Hollywood" idziemy?-zapytał przybijając piątkę z małym.
-Taaak!-Kubuś się tak cieszył, że aż skakał.
-Dziekuje Ci za to co robisz-powiedziałam w stronę Igora.
-Nie masz za co dziękować, skarbie-powiedział i uśmiechnął się do mnie.
CZYTASZ
Współlokatorka-Reto [CAŁA]
FanfictieIgor Bugajczyk-sławny raper, mieszka ze swoimi trzema przyjaciółmi [Reto] Adrian-Hajpmen Igora. Dawid-Grucha [Dj Reto] Kacper-Zawozi całą ekipę na koncerty. Sylwia-nowa lokatorka w ich mieszkaniu.