-Nie bądź zazdrosna-dogonił mnie.
-Nie mam być zazdrosna?-zapytałam chłopaka.
-Nie ma o co-odpowiedział z rozgrymaszoną miną.
-Złapała Cię za rękę...-powiedziałam.
-Ale to nic nie znaczy, dobrze o tym wiesz-złapał moje ramię jedna ręką.
Złapałam specjalnie Adriana za rękę.
-Oj Igorku, nie bądź zazdrosny-powiedziałam w stronę Igora, puściłam rękę Adriana i udałam się do sypialni.
Widziałam po minie Igora, że był bardzo wkurzony.
Usiadłam na łóżko i zaczęłam płakać. Niby nic się nie stało, ale jest mi cholernie przykro, że Igor nie zareagował, ze tamta dziewczyna złapała go za rękę i jak go przytuliła również nic nie zrobił.
-Po co to zrobiłaś?-zapytał chłopak wchodząc do pokoju.
-A ty dlaczego nic nie zrobiłeś kiedy złapała Cię za rękę?-zapytałam.
-Przecież nic złego nie zrobiłem-powiedział i usiadł obok mnie.-Nie płacz-wytarł mi łzy chusteczką, która leżała obok mnie.
-Nie zrobiłeś nic, ale tez nie zareagowałeś kiedy to zrobiła-powiedziałam i wstałam.
-Wiem, może powinienem inaczej zareagować-spuścił głowę-Przepraszam...-wstał, podszedł do mnie i mocno przytulił-Proszę Cię nie płacz-uśmiechnął się i pocałował delikatnie moje usta.
-Kocham Cię-wyszeptałam na ucho szatyna, nie mogę się na niego długo gniewać, nie potrafię.
-Następnym razem odpowiednio zareaguje-powiedział. Ja się tylko uśmiechnęłam.
-Pogodzeni?-zapytała Magda kiedy tylko zeszliśmy na dół.
-Tak-odpowiedziałam-Adrian...-westchnęłam-Przepraszam za tą rękę-spuściłam głowę.
-Luzik-zaśmiał się-Podobało mi się to-powiedział i zrobił chytry uśmiech.
-Adrian?-powiedziała zazdrosna dziewczyna.
-To moja dziewczyna-podszedł do niego Igor.
-Spokojnie...-zaśmiałam się razem z Adrianem i zbiłam z nim piątkę.
SMS:
Mama: Cześć kochanie! ❤️ Tata jest w szpitalu. 😓 Jak będziecie w Warszawie, to napiszcie.Sylwia: Czesc. Jak to? Co się stało?
Mama: Zabolało go serce i musiałam go zawieźć do szpitala.
Sylwia: Jutro i tak już wracamy cała ekipą, wiec będziemy jutro w szpitalu. Jak coś to pisz. Strasznie się martwię 😢
Mama: Spokojnie. Jesteśmy w kontakcie.
-Igi-posmutniałam.
-No co tam, mała?-zapytał.
-Tata jest w szpitalu, zabolało go serce-powiedziałam, mój głos się łamał.-Mama musiała go zawieźć.
-Co? Jak to? Wracamy dzisiaj, hmm?-zaproponował.
-Jutro-odpowiedziałam-Jestem w kontakcie z mamą-oznajmiłam.
CZYTASZ
Współlokatorka-Reto [CAŁA]
FanfictionIgor Bugajczyk-sławny raper, mieszka ze swoimi trzema przyjaciółmi [Reto] Adrian-Hajpmen Igora. Dawid-Grucha [Dj Reto] Kacper-Zawozi całą ekipę na koncerty. Sylwia-nowa lokatorka w ich mieszkaniu.