Zaczął się film.
-Może popcorn?-zapytał Igor, na co pokiwałam głową, że nie chcę. Jakoś nie mogę nic przełknąć przy oglądaniu horrorów.Kilka minut później:
-Boisz się?-zapytał chłopak szeptając.-Tak-odpowiedziałam wtulając się w chłopaka.
-Moja kochana-zachichotał.
Po filmie:
-Nie był aż taki straszny-powiedział, na co zrobiłam dość zdziwioną minę.-Taaa, wcale, wcale.
-Głodna?-zapytał łapiąc mnie za dłoń przy wyjściu z sali.
-Trochę-odparłam.
-Mc Donald, sushi, czy coś kreatywniejszego?-zapytał
-Mc Donald-odpowiedziałam widząc, że jest na przeciwko kina.
-Dobrze-odpowiedział.
W MC:
-Na co masz ochotę?-zapytał-Cheeseburger i frytki aaaaa i mc flurry-powiedziałam.
-Dobrze. Lion z sosem karmelowym?-zapytał wiedząc jakie lody biorę zawsze.
-Zgadza się-powiedziałam i poszłam usiąść.
*Igor*
-Będą dwa cheeseburgery, jedne średnie frytki, 6 szt nuggetsów, dwa mc flurry Lion z sosem karmelowym i dwie colę.-powiedziałem dokładnie zamowienie i zapłaciłem.Kiedy otrzymałem posiłek poszedłem w stronę pięknej brunetki.
-Proszę-rzekłem dając tackę na stół.
-Zgłodniałam i to bardzo-powiedziała.
-Smacznego-uśmiechnąłem się i dałem buziaka dziewczynie.
-Wzajemnie.
Kiedy zjedliśmy zapytałem dziewczyny, czy idziemy już do domu.
-Idziemy?
-Taaak, matko! Ale jestem zmęczona-powiedziała.
Było już strasznie późno.
*Sylwia*
Kiedy wróciliśmy do domu. Poszłam się umyć i spać.Rano:
-Jak się spało?-zapytał chłopak, który wybierał ubrania na dzisiaj.-Idealnie-uśmiechnęłam się.
-Co zjesz na śniadanie?-zapytał kierując się do kuchni.
-Nie mam pomysłu-krzyknęłam tak żeby mnie usłyszał.
-Coś wymyślę.
5 minut później:
-Proszę-powiedział podając mi talerz.-Jeju, ale pięknie wyglada! Dziekuje-powiedziałam bardzo zadowolona, na co chłopak mnie pocałował.
CZYTASZ
Współlokatorka-Reto [CAŁA]
FanfictionIgor Bugajczyk-sławny raper, mieszka ze swoimi trzema przyjaciółmi [Reto] Adrian-Hajpmen Igora. Dawid-Grucha [Dj Reto] Kacper-Zawozi całą ekipę na koncerty. Sylwia-nowa lokatorka w ich mieszkaniu.