*Igor*
-Siema-przywitałem się z Adrianem.-Elo.
-Wiesz po co tu jestem?
-Paulina, ta?-dopytał.
-Zgadza się-usiadłem obok przyjaciela-Powiedziałeś tak, bo nie chcesz już z nią być?-zapytałem.
-Nie-odpowiedział i przełknął głośno ślinę-Ciagle pracuje, zaczyna już mnie to wkurwiać-oznajmił.
-Tylko, że ona musi pracować dość długo, ma taką pracę i twoim zadaniem jako chłopaka jest to zrozumieć.-wytłumaczyłem.
-No tak-spuścił głowę-Wiem, że to było szczeniackie zachowanie-zrozumiał.-A gdzie Paulina jest?-dopytał.
-Przed domkiem, na tarasie, płacze-powiedziałem dokładnie i udałem się za Adrianem.
-Kochanie...-powiedział otwierając drzwi-Przepraszam.
-Chodź, niech sobie pogadają.-powiedziałem do Sylwii i złapałem ją za rękę.
*Sylwia*
-Co ty mu powiedziałeś?-zapytałam zadowolona.-Ma się swoje sposoby-odpowiedział Igor.
-W tej całej kłótni zapomniałam jaka jest godzina.
-Już jest 14...-odpowiedział niedowierzając.
Widziałam, że chłopak ogląda TV, wiec usiadłam obok niego i położyłam głowę na jego ramieniu.
-Kocham Cię-dodałam.
-Ja Ciebie tez-pocałował moje czoło.
-Idziemy na miasto?-zapytał Grucha.-Hmm... Możemy iść-odpowiedziałam i wstałam.-Tylko się przebiorę-dodałam.
-Luzik, poczekamy.-powiedział Grucha-A ty Igor idziesz?-zapytał.
-Pójdę.
Ubrałam się tak:
Na mieście:
-Heeej-usłyszeliśmy i od razu wszyscy się obróciliśmy.-Patrycja?-zapytał Igor upewniając się.
-Taaak-rzuciła się w ramiona Igora później Adriana, Kacpra i Gruchy.
Patrzyłyśmy się ze zdziwieniem.-Kochani! Tęskniłam za wami-powiedziała i spoglądała się w chłopaków jak w milion dolarów.
-To jest Patrycja, nasza...-przerwali.
-Wasza?-zapytała Madzia.
-Znajoma-odpowiedział szybko Igor.
-No jak to znajoma...-powiedziała-Jestem byłą dziewczyną każdego z tych panów i bardzo dobrą przyjaciółką-powiedziała, na co aż wyostrzyłam oczywiście, dziewczyny zrobiły identycznie.
-Ale jak to od wszystkich?-zapytała Paulina.
-My już musimy iść-powiedział Kacper.
-Nie!-powiedziałam stanowczo.
-Z Igorkiem byłam rok, z Adrianem dwa miesiące, z Kacprem tydzień-zaśmiała się wypowiadając imię Kacpra-A z Gruszką siedem miesięcy-powiedziała.-Z Igorkiem było mi najlepiej-złapała go za dłoń.
-Normalnie nie wierze w to co widzę-powiedziałam i poszłam w stronę domku, za mną poszły dziewczyny.
-Zaczekaj-powiedział Igor biegnąc za mną.
CZYTASZ
Współlokatorka-Reto [CAŁA]
FanfictionIgor Bugajczyk-sławny raper, mieszka ze swoimi trzema przyjaciółmi [Reto] Adrian-Hajpmen Igora. Dawid-Grucha [Dj Reto] Kacper-Zawozi całą ekipę na koncerty. Sylwia-nowa lokatorka w ich mieszkaniu.