Współlokatorka-Reto [CAŁA]

#9 Jak tam Randka?

14:50
Wróciłam do domu.
Musimy z Sandrą się częściej widywać-jest cudowną osobą.

-Cześć-zawołał Kacper widząc jak wchodzę do swojego pokoju.
-Cześć-uśmiechnęłam się szczerze i podeszłam do chłopaków i każdego przytuliłam.
-Sylwia, poszłabyś ze mną dzisiaj lub jutro kupić coś na urodziny dla mojej mamy? Kobiety się najlepiej na takich rzeczach znają-zapytał Adrian.
-Pewnie, może dzisiaj. W sumie możemy iść nawet teraz-uśmiechnęłam się do chłopaka.

-Hej Państwu-krzyknął Igor wchodząc do domu.
-Cześć-powiedzieliśmy prawie chórem.
-A raczej pa-zaśmiał się Adrian trzymając mnie za rękę.
-A wy gdzie idziecie?-zapytał z dziwna miną patrząc na nasze złączone dłonie.
-Kupić prezent dla mamy od Adriana-powiedziałam.
-Miłej randki-powiedział Igor, tak jakby był zazdrosny.
-Dziekujemy!-zaśmiał się Adrian kiwając głową.

Kilka godzin później:
-I jak tam rande Wu-powiedział dokładnie podkreślając każde słowo Igor w rozbawionym nastroju.
-Idealnie.. A tak serio, wybraliśmy kilka kosmetyków i fajną poduszkę dla mamy Adriana-powiedziałam wskazując na Adriana, który w dwóch dłoniach trzymał torby.
-Chcecie pizzę?-zapytał Dawid który trzymał w ręku menu z najbliższej pizzeri.
-Oczywiście!-powiedział Igor
-tak-odpowiedziałam siadając w salonie obok Reto
-Zamówione... Gdzie poszedł Kacper?-zapytał Grucha.
-Do dziewczyny-uśmiechnął się Adrian kładąc głowę na moje ramie.