#25 Sandra tu jest

2.6K 89 9
                                    

Ubrałam się tak na imprezę:

W klubie:Weszliśmy do klubu na imprezę ze znajomi

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


W klubie:
Weszliśmy do klubu na imprezę ze znajomi.
Na imprezie byli: Ja, Igor, Adrian, Dawid, Kacper, Tobiasz, Dziewczyna Adriana, Dziewczyna Dawida, Dziewczyna Kacpra, Marcel, Kamil, Sonia i Oliwka.

*Igor*
Nie wierze w to co widzę, a raczej kogo widzę. Sandra...
Teraz tylko błagam żeby nie rozmawiała z moją dziewczyną.

-Sandra tu jest-powiedziałem na ucho Adrianowi, Dawidowi i Kacprowi

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Sandra tu jest-powiedziałem na ucho Adrianowi, Dawidowi i Kacprowi. -Błagam was zróbcie tak, żeby Sylwia nie zwróciła uwagi, że mnie nie ma. Pójdę z nią chwile pomówić...
Będę za max 30 minut.-Dodałem błagając kumpli.

-Nie ma sprawy, tylko Igor nie rób głupot.-usłyszałem od Adriana, na co tylko delikatnie mruknąłem.

-Sandra?-zapytałem udawając zdziwienie.

-Igor, cześć-powiedziała całując mój policzek i delikatnie mnie przytulając.

-Chodź, wyjdziemy z klubu-powiedziałem łapiąc czarnowłosą dziewczynę za biodra.

Na zewnątrz:
-Chciałaś się ze mną spotkać...-powiedziałem twierdząco w stronę dziewczyny.

-Chciałam.-uśmiechnęła się-Tak na ogół to chciałam się spotkać, żeby wiedzieć jak tam mija twoje życie.-powiedziała Sandra siadając na ławkę, która stała tuż przy klubie.

-Życie mija po staremu.-dodałem z uśmiechem na twarzy. Chyba powinienem wspomnieć o Sylwii, ale tak wyszło, ze tego nie zrobiłem.-A tobie?-zapytałem spoglądając na twarz kobiety.

-Hmm... Raz jest dobrze, raz jest źle. Właśnie przyszłam z przyjaciółką opić to, że zerwałam z chłopakiem, wiem, że brzmi to dziwnie to co teraz powiem, ale cieszę się, że z nim zerwałam-powiedziała poprawiając włosy.-A jak tam u Ciebie z miłością? Masz dziewczynę?-zapytała

-Mam-dodałem.

-Ooo... To szczęścia-uśmiechnęła się i złapała mnie za rękę.-Brakowało mi Ciebie-powiedziała ściskając coraz mocniej moją dłoń.

-Chyba muszę już wrócić do klubu-powiedziałem wyrywając dłoń kobiecie i wstawając.

-Jak chcesz-powiedziała.-Jesteśmy w kontakcie. Miłej zabawy-dodała i wysłała buziaka.

Wróciłem na imprezę. Na szczęście Sylwia nie zauważyła, że nie było mnie. Rozmawiała i tańczyła z dziewczyną Adiego.

Współlokatorka-Reto [CAŁA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz