#6 Koncert

4K 120 26
                                    

Do koncertu zostało 6 godzin.
Weszłam do swojego pokoju hotelowego, i padłam na łóżko.. Oo tak-tego mi brakowało.

Usłyszałam dźwięk SMS:

Igor: Pooglądamy po koncercie horror? 😂
Sylwia: A może teraz moj film? 😊👌
Igor: Proszę.. 😂
Sylwia: Dobra.. Ale ja wybiorę.
Igor: Uff.. Wkurwiają mnie komedie romantyczne.. A pewnie to chciałaś oglądać 😈.
Sylwia: Owszem. Dobra, to do potem ❤️
Igor:🖤

Koncert:
Reto wszedł od piosenki „RS7". Później grał inne numery. Było cudownie. Muszę przyznać, że jego fani są wspaniali.

Po koncercie:
Wypiliśmy kilka kieliszków wódki z całą ekipą, ale na tyle żeby nie być pijanymi.

-miłej nocy-powiedziałam w hotelu do wszystkich z chłopaków, którzy wchodzili już do swoich pokoi, poza Igorem.
-Dobranoc-uśmiechnęli się i zamknęli drzwi.

-Wybrałaś już jakiś horror?-zapytał się chłopak delikatnie łapiąc mnie za dłoń i gwałtownie przyciągając do swojego pokoju.
-„It". Oglądałam to i jest nie straszne, wiec możemy zobaczyć- powiedziałam dokładnie wymawiając tytuł.
-Japierdole! Oglądałem to już.. Ale w horrorach chodzi o to żeby się bać a nie spać-zaśmiał się.
-Nooo dobra.. Niech ci będzie-powiedziałam kładąc się na łóżku, które było ładnie pościelone.
-Krwawa Przestrzeń*...-powiedział nie pytając i włączył film.

-No i się skończyło...-powiedział z lekkim niezadowoleniem.

Dzisiejszy horror był w miarę.. Na pewno był mniej straszniejszy od poprzedniego.

-Dobra.. To ja idę do siebie.-powiedziałam delikatnie wstając.
-Miłej nocy!-uśmiechnął się i poszedł w stronę swojej toalety, żeby się umyć.

*Krwawa Przestrzeń-tytuł wymyślony

Współlokatorka-Reto [CAŁA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz