Kocham Cię, ale czy naprawdę?

Spotkanie z rodzicami część 2

Dzisiaj Martyna jedzie z Piotrkiem do jego rodziców.
-Ej, kotek, nie martw się. Moi rodzice Cię pokochają- powiedział Piotr
-Dobrze Piotrek, uznajmy, że Ci wierzę-powiedziała zmartwiona Martynka.
Po kilku godzinach, skończyli pracę.
-Skarbie Ty mój największy jedziemy do domu i się przebierz w sukienkę-powiedział Piotrek
-Dobrze, ale w jaką?-zapytala Martyna, bardzo zdziwiona.
-Nie wiem, jakaś ładna-powiedział Piotrek i poszedł też się przebrać.
Rodzice Piotra mieszkali w Krakowie, więc jechali do nich dobre 5 godzin.
-Cześć, chcę Wam kogoś przedstawić-powiedział narzeczony Martyny, lekko zestresowany.
-A powiedz nam, kogo chcesz przedstawić?-zapytała mama Piotrka
-Chcę Wam przedstawić moją narzeczoną Martyne-powiedział zdenerwowany Piotrek.
-Cieszę się, że sobie kogoś znalazłeś-powiedział jego tata. Posiedzieli u nich kilka godzin, i koło godziny 22:00 zaczęli wracać do domu. Przyjechali szczęśliwi, lecz zmęczeni. Następnego dnia mieli mieć wolne.